Millie Bobby Brown chce już końca "Stranger Things". "Miałam 13 lat, nazywali mnie idiotką i bachorem"

5. sezon "Stranger Things" będzie już ostatnim – a fani z niecierpliwością czekają nowych odcinków. Niektórzy chcieliby na tym serial się nie zakończył, ale do tego grona z pewnością nie należy Millie Bobby Brown, czyli serialowa Jedenastka. Aktorka sądzi, że produkcja trzyma ją w miejscu, i mówi, że chciałaby już zająć się czymś innym.

Stranger Things – Millie Bobby Brown o końcu serialu

Millie Bobby Brown została ogłoszona jedną z kobiet roku przez magazyn "Glamour", a w wywiadzie nie zabrakło tematu "Stranger Things". Młoda aktorka mówi, że jest wdzięczna za szansę, którą dał jej serial, ale jest gotowa się pożegnać.

— Kiedy jesteś gotowy, myślisz sobie: dobra, zróbmy to już. Zmierzmy się z tym ostatnim rokiem i wynośmy się stąd. Kręcenie "Stranger Things" zajmuje dużo czasu i uniemożliwia mi tworzenie historii, które mnie pasjonują. Jestem więc gotowa powiedzieć: dziękuję i do widzenia.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Glamour (@glamourmag)

Aktorka ma 19 lat i z pomocą międzynarodowej marki kosmetycznej Florence by Mills oraz własnej firmy produkcyjnej, która już ma na swoim koncie filmy z serii "Enola Holmes", buduje małe imperium. Brown przyznaje, że karierę zawdzięcza "Stranger Things", ale też zauważa, że nie zawsze było kolorowo. Aktorka źle wspomina spotkania promocyjne i wywiady, gdy miała 13 lat i krytykowano ją za rzekome "gwiazdorzenie" czy bycie zbyt "głośną", a w komentarzach pisano, że jest "głupią idiotką" albo "rozpuszczonym bachorem".

— Byliśmy dziećmi, rozmawialiśmy ze sobą. Zostałam po prostu ukarana za mówienie zbyt dużo, wylewność i bycie zbyt głośną. Trudno się tego słucha, kiedy masz 13 lat. Myślisz sobie wtedy, że nie chcesz już nigdy więcej rozmawiać [z mediami], nie chcesz być głośną osobą. Podczas wywiadów nie mogłam przestać myśleć o tych wszystkich komentarzach. Więc po prostu pamiętałam, żeby milczeć i mówić, kiedy się do mnie mówi, nawet jeśli bardzo chciałam się włączyć. Po prostu czułam, że to nie moja kolej.

Na finał "Stranger Things" zarówno widzowie, jak i Millie Bobby Brown jeszcze poczekają. Scenarzyści nie tracą czasu i wrócili do pracy, gdy tylko strajk scenarzystów się zakończył, ale wciąż trwa strajk aktorów. Biorąc pod uwagę długi okres zdjęciowy – prace na planie mają potrwać około roku – oraz ewentualne dogrywki, duble i etap postprodukcji, 5. sezonu możemy spodziewać się najwcześniej w 2025. Na razie nie wiadomo, kiedy ekipa rozpocznie zdjęcia, ale tutaj znajdziecie pierwsze fotki z planu, na którym już trwają wstępne prace.