"The Crown" żegna księżną Dianę w 6. sezonie. Zobaczcie zdjęcia – a na nich także William i Harry
W 6. sezonie "The Crown" serial opowie o tragicznej śmierci księżnej Diany. Do sieci trafiła garść kadrów z nadchodzących odcinków, a także wypowiedzi aktorów.
Zobaczcie kolejne zdjęcia z 6. sezonu serialu "The Crown", który jednocześnie będzie tym ostatnim. Jednym z najważniejszych wydarzeń fabularnych nadchodzących odcinków będzie tragiczna śmierć księżnej Diany, do której doszło 31 sierpnia 1997 roku w Paryżu. Jak na przedstawienie tego momentu na ekranie zareagowała ekipa?
The Crown sezon 6 – zdjęcia. Pożegnanie z księżną Dianą
6. sezon "The Crown" podzielono na dwie części, z których pierwsza trafi na Netfliksa już 16 listopada. Zobaczymy w niej rozkwitającą relację księżnej Diany (Elizabeth Debicki) i Dodiego Fayeda (Khalid Abdalla), którą tragicznie zwieńczył wypadek w Paryżu. 6. sezon rozpocznie się jednak w momencie, gdy Diana i książę Karol (Dominic West) spędzają swe pierwsze lato jako rozwiedziona para, wraz ze swoimi synami, księciem Williamem (Rufus Kampa) i księciem Harrym (Fflyn Edwards).
Odtwórczyni roli Diany w rozmowie z netfliksową stroną Tudum (za TVLine) opowiedziała o emocjach, które towarzyszyły jej tym razem na planie, a także o tym, jaki nastrój panował przy produkcji w tak kluczowych momentach.
— Myślę, że sportretowanie tamtych dni to naprawdę wyjątkowe wyzwanie dla aktora. Naprawdę zaufałam emocjonalnemu szkicowi, który opracował dla nas Peter [Morgan, twórca serialu]. To jego interpretacja i myślę, że miała dla mnie emocjonalny sens, więc tego się trzymałam. Ponieważ, oczywiście, jest to druzgocące i obarczone ryzykiem i nigdy możemy się nie dowiedzieć [co naprawdę się działo].
Poza skupieniem na księżnej Dianie w centrum opowieści dalej będzie oczywiście królowa Elżbieta II, w którą od 5. sezonu wciela się Imelda Staunton. Jak jednak zdradziła wydana ostatnio zapowiedź, 6. sezon będzie jedynym, w którym na ekranie pojawią się wszystkie trzy główne aktorki grające bohaterkę. Oznacza to, że gościnnie wystąpią Claire Foy i Olivia Colman w specjalnych scenach, w których twórcy złożą hołd zmarłej w zeszłym roku monarchini.
— Żyłam z nią przez długi czas, więc tym razem czułam się bardziej komfortowo. Uwielbiam jej spokój i umiejętność niepoddawania się wszystkiemu, co nieustannie, przez całe jej życie, działo się wokół niej – stwierdziła Staunton.
W 6. sezonie "The Crown" kontynuowany będzie też oczywiście wątek księcia Karola, którego w nadchodzących odcinkach czeka m.in. huczne wesele z Camillą Parker-Bowles (Olivia Williams). Dominic West wypowiedział się o tym, jak to było wcielić się w tę prawdziwą postać w ostatnich odcinkach.
— Myślę, że on ma w sobie prawdziwy smutek i prawdziwe współczucie, a to, co jest świetne w "The Crown", to to, że widzisz te osoby publiczne prywatnie. Podejrzewam, że prywatnie jest dość emocjonalny. Cóż, w każdym razie tak go grałem… Myślę, że mam nadzieję, że to, co widać na ekranie, jest pełne współczucia, ale stosunkowo dobrze wyważone. (…) Rozmawiałem z wieloma osobami, które poznały [Karola], ponieważ on poznał wielu ludzi. Spotkał prawdopodobnie więcej niż ktokolwiek inny poza królową i księciem Filipem. Prawie wszyscy mają o nim niezwykle ciepłe i miłe rzeczy do powiedzenia.
Inną postacią, która w 6. sezonie "The Crown" doczeka się pełnoprawnego występu, jest wspomniany już Dodi Fayed. Wcielający się w mężczyznę Abdalla powiedział, że przygotowując się do nadchodzących odcinków, zebrał wraz z ekipą jak najwięcej zdjęć, by dobrze oddać – krótki, ale wyjątkowy – romans Diany i Dodiego.
— W pewnym sensie 5. sezon był wprowadzeniem mojej postaci, oczekiwaniem na to, co wydarzy się w 6. sezonie. Po powrocie miałem ogromne nerwy, pomijając wszystko inne. W końcu to zrobimy. (…) Ich związek, od początku do końca, trwał sześć tygodni. To jedna z rzeczy, która bardzo często szokuje ludzi.
Oprócz wspomnianych wyżej aktorów i aktorek obsadę 6. sezonu "The Crown" tworzyć będą również m.in. Jonathan Pryce jako książe Filip, Lesley Manville jako księżniczka Małgorzata, James Murray jako książę Andrzej, a także debiutujący na ekranie Ed McVey i Meg Bellamy jako William i Kate Middleton w wieku studenckim, na początku swojej znajomości.