Uwielbiana przez turystów miejscówka z "Gry o tron" zmieni wygląd. Powodem kwestie bezpieczeństwa
Jedno z miejsc ochoczo odwiedzanych przez fanów "Gry o tron" może za chwilę stracić swój turystyczny urok. Wszystko z powodu powodów bezpieczeństwa. O które miejsce dokładnie chodzi?
Kultowa miejscówka z serialu "Gra o tron", która co roku przyciąga wielu turystów, zmieni swój wygląd. Powodem są niezbędne modyfikacje, które mają zostać wdrożone z uwagi na bezpieczeństwo.
Gra o tron – kultowa miejscówka zmieni swój wygląd
Miejsce znane fanom "Gry o tron" jako Królewski Trakt (ang. Kingsroad) przejdzie sporą modyfikację. Malownicza lokacja zwana Dark Hedges, którą twórcy hitu fantasy znaleźli w hrabstwie Antrim w Irlandii Północnej, musi zmienić swój wygląd z powodu przepisów bezpieczeństwa – czytamy w raporcie Departamentu Infrastruktury (za TVLine).
Według lore "Gry o tron" Królewski Trakt jest główną drogą lądową w Siedmiu Królestwach, która prowadzi od Czarnego Zamku na Murze, przez stolicę, Królewską Przystań, aż do Końca Burzy. Północnoirlandzka miejscówka trafiła do serialu HBO w 1. odcinku 2. sezonu, kiedy to przebrana za chłopca Arya (Maisie Williams) podróżowała nią wraz z Gendrym (Joe Dempsie) na północ.
Widowiskową aleję złożoną z drzew bukowych co roku odwiedza wiele fanów "Gry o tron". Na odcinku drogi Bregagh Road między miejscowościami Armoy i Stranocum gałęzie buków rozciągają się do siebie z przeciwnych stron ścieżki, tworząc iluzję naturalnego tunelu. Z raportu okazuje się jednak, że 11 z 86 drzew wzdłuż trasy jest w złym stanie i może stanowić potencjalne zagrożenie. Prace na tym odcinku mają rozpocząć się jeszcze w tym miesiącu.
A co nowego słychać w świecie "Gry o tron"? Szef HBO podzielił się ostatnio informacją w sprawie spin-offu o Jonie Snow i nie miał dobrych wieści dla fanów wyczekujących projektu. Partnerka ekranowego Snowa, czyli Emilia Clarke opowiedziała z kolei ostatnio o swoich trudnych przeżyciach po 1. sezonie, kiedy to przeszła udar.