Fani "Yellowstone" wypatrzyli spory błąd w serialu. Wiąże się on ze śmiercią jednej z ważnych postaci
Nawet przy tak dopracowanym serialu jak "Yellowstone" zdarzają się produkcyjne wpadki. Fani wypatrzyli błąd w 1. sezonie westernu – i jest on częścią większego problemu. Uwaga na spoilery.
"Yellowstone" jest teraz pokazywane w USA od początku przez ogólnodostępną telewizję CBS, co oznacza, że publika serialu rośnie. A fani wypatrzyli pewien błąd w 1. sezonie. Wiąże się on ze śmiercią postaci Evelyn Dutton (Gretchen Mol), czyli żony Johna (Kevin Costner), ale tak naprawdę sięga głębiej. O co dokładnie chodzi?
Yellowstone – fani wypatrzyli błąd w 1. sezonie serialu
Jak zauważa Collider, w 3. odcinku 1. sezonu "Yellowstone" pt. "Duchy przeszłości" ("No Good Horses") znalazł się błąd związany z przedstawieniem śmierci żony Johna Duttona. W scenie będącej flashbackiem, w której poznajemy bohaterkę, jesteśmy informowani, że Evelyn umarła 30 marca 1997 roku, czyli w środku zimy w Montanie.
Tymczasem sceneria sugeruje coś zupełnie innego. Na drzewach jest pełno liści, a pogoda przypomina bardziej wczesną jesień niż mroźną zimę, która w Montanie z reguły kończy się dopiero w kwietniu. Cała ta oprawa odbiera scenie autentyczności, zważywszy na fakt, że fragment najpewniej kręcony był właśnie jesienią.
Sposób, w jaki zima jest przedstawiana w "Yellowstone", jest jednym z najczęstszych zarzutów fanów serialu, którzy narzekają na brak wiarygodnego odtworzenia życia w stanie graniczącym z Kanadą. Akcja pierwszych sezonów w znacznej większości osadzona była w letnich miesiącach, aby problemy związane z pogodą nie były tak widoczne. Ale osoby, które mieszkają w Montanie, oczywiście widzą różnicę.
Collider zauważa, że pierwsze trzy sezony "Yellowstone" tylko częściowo były kręcone w Montanie – głównie były to sceny dziejące się na ranczu Duttonów, a także w rezerwatach rdzennych Amerykanów. Znaczną część serialu nakręcono jednak w Utah, czyli stanie, który odznacza się innymi warunkami pogodowymi niż Montana – a dokładniej w okolicach Salt Lake City i Park City. Dopiero od 4. sezonu te problemy się skończyły, ponieważ całą produkcję przeniesiono w okolice Missouli w Montanie.
Obecni fani wyczekują premiery sezonu 5B "Yellowstone", który – wbrew wcześniejszym planom – stanowić będzie finał serialu Taylora Sheridana. Ekipa ma wznowić produkcję nad 5. sezonem "Yellowstone" wiosną 2024 roku, a ostatnia porcja odcinków ma trafić do amerykańskich widzów już w listopadzie tego samego roku.
W międzyczasie – na skutek konfliktu z Sheridanem – z "Yellowstone" odszedł Kevin Costner, a ostatnie doniesienia sugerują, że aktor ma nie pojawić się w sezonie 5B. Niemniej twórca zapewnił, że nie potraktuje Johna bez szacunku, co oznacza, że ten raczej nie zginie poza kadrem ani też nie trafi na słynną "stację kolejową".