Netflix wcale nie ma najpopularniejszych seriali. Które platformy streamingowe wygrywają ranking?
Czyżby dominacja Netfliksa na rynku streamingowym zmierzała do końca? Połączenie serwisów Disney+ i Hulu może zmieść Netfliksa z pozycji lidera, jeśli chodzi o popularność i ilość treści.
Wygląda na to, że Netflix wcale nie ma najpopularniejszych seriali. Która platforma przewodzi w rankingu najczęściej oglądanych produkcji w streamingu? Rezultat może was zaskoczyć.
Który serwis ma najpopularniejsze seriale? To nie Netflix!
Jak czytamy w Deadline, brytyjska firma badawcza Ampere Analysis przeprowadziła raport dotyczący popularności oraz ilości treści na największych platformach streamingowych. W badaniu obejmującym 100 najpopularniejszych tytułów filmowych i serialowych trzeciego kwartału 2023 roku Netflix osiągnął wynik 29 tytułów, jednak streamera uprzedziły należące do Disneya platformy Disney+ i Hulu, które po połączeniu osiągnęły wynik 33 tytułów (17 seriali od Disney+ i 16 od Hulu).
Na kolejnych miejscach uplasowały się kolejno Max (w Polsce wciąż znany jako HBO Max) z wynikiem 18 tytułów oraz Amazon Prime Video z wynikiem 11 tytułów. Wskaźnikami popularności Ampere są takie dane, jak ruch w sieci czy wpływy z box office'u w głównych serwisach, takich jak Google, Wikipedia i IMDb.
Disney+ i Hulu przebije Netfliksa również pod względem ilości dostępnych treści. Po starcie wspólnej aplikacji w USA (ma zostać uruchomiona na początku 2024 roku) Disney+/Hulu będzie miało w swojej bibliotece 9 578 tytułów, czyli ok. tysiąc więcej niż Netflix. Przypomnijmy, że Disney przejął Hulu w listopadzie, płacąc ok. 8,6 mld dol. firmie Comcast, która miała 33 proc. udziałów firmy.
Połączenie tych dwóch platform ma wpływ przede wszystkim na amerykańskich użytkowników rynku streamingowego. Do tej pory Hulu działało tam jako osobny serwis, w którym dostępne były takie seriale, jak "Zbrodnie po sąsiedzku" czy "American Horror Story", które są uwzględnione w polskiej ofercie Disney+.