Gwiazdy "Kiedy ślub?" wskazują ulubione komedie romantyczne. Na liście "Notting Hill" i… "Smoleńsk"

Na CANAL+ trwa emisja polskiego komediodramatu "Kiedy ślub?", w którym obserwujemy losy czwórki bohaterów i ich wyboiste perypetie. Maria Dębska ("Powrót"), Eryk Kulm jr ("Filip"), Maciej Musiał ("1899") i Magdalena Popławska ("Brokat", "Osiecka") w rozmowie z Serialową opowiedzieli, do jakiego gatunku dopasowaliby serial – oraz czy są fanami komedii romantycznych.

Kiedy ślub? – gwiazdy o komediach romantycznych

Serial jest opisywany i promowany przez CANAL+ jako komediodramat w stylu takich produkcji, jak "Dziewczyny", "Love" czy "Fleabag". Magdalena Popławska mówi, że jej zdaniem produkcja to nie rom-com, ponieważ jest "życiowo nieromantyczna".

— Moim zdaniem to nie jest komedia romantyczna. Moim zdaniem to jest komedia obyczajowa i wcale nie jest romantyczna. Jest właśnie bardzo życiowo nieromantyczna, bo nie ma tam happy endu – przynajmniej na razie – a za to jest dużo prawdziwego życia, czyli tego "szarpania". Obie strony są nieszczęśliwe i pokrzywdzone tym rozstaniem, ale też nie do końca są szczęśliwe ze sobą. Powiedziałabym więc, że jest to komedia bardzo nieromantyczna. 

Nawet jeśli "Kiedy ślub?" byłby typową komedią romantyczną, to Maciej Musiał prawdopodobnie nie miałby nic przeciwko temu – jak zdradził, szanuje dobrą komercje i nie wyobraża sobie świąt bez takich filmów, jak "Love, Actually" czy "Listy do M.". 

— Ja bardzo szanuję rozrywkę. Szanuję komercję, dobrą komercję. Wyobrażasz sobie święta bez "Kevina", bez "Love, Actually", bez "Listów do M."? To wszystko są wybitne dzieła komercyjne, które ludzi dotykają i lubią to. Nie wszystko jest po to, żeby robić ambitne kino artystyczne, tylko też dla widzów – żeby się cieszyli, żeby było im dobrze. Żebym mógł ze swoją mamą odpalić w święta fajny film i popatrzyć na Hugh Granta. Jest fajnie, jest wtedy miło. Absolutnie szanuję i jeżeli mam wybrać "kocha czy nienawidzi", to wybieram, że "kocha".

A jakie są ulubione komedie romantyczne gwiazd serialu? Magdalena Popławska wprost powiedziała, że nie lubi tego gatunku, z kolei Maciej Musiał wskazał "Listy do M." oraz "Holiday" z Kate Winslet i Cameron Diaz w głównych rolach. Maria Dębska wybrała "Notting Hill", a Eryk Kulm jr. wykorzystał okazję, by trochę pożartować i najpierw oznajmił, że "Smoleńsk" (tu znajdziecie całą wypowiedź), by ostatecznie wskazać "Czego pragną kobiety". 

Więcej naszych rozmów znajdziecie na kanale Serialowej na YouTube – dajcie nam suba, a na pewno nie przegapicie nowych materiałów wideo. Możecie m.in. dowiedzieć się, czy Maciej Musiał gra w serialu samego siebie.