Co dalej w "Szōgunie"? Kto teraz najbardziej zagraża Toranadze? Wyjaśniamy zakończenie 5. odcinka
5. odcinek "Szōguna" przyniósł wiele nowego. Co dokładnie się wydarzyło i jaki wpływ będzie to miało na dalsze wydarzenia? Oto wyjaśnienie zakończenia 5. odcinka "Szōguna". Uwaga na spoilery.
Przez większość 5. odcinka serialu Szōgun obserwowaliśmy rozwój relacji Blacktorne'a (Cosmo Jarvis) i Mariko (Anna Sawai), która została skomplikowana przez zaskakujący powrót męża tłumaczki, Buntaro (Shinnosuke Abe). W końcówce pojawiła się jednak postać, która może zmienić reguły gry. O co chodzi?
Szōgun odcinek 5 – o co chodzi w końcówce? Wyjaśnienie
Końcówka 5. odcinka "Szōguna" ujawniła, że kluczową postacią w grze o dalsze losy Japonii będzie Ochiba No Kata (Fumi Nikaido), żona zmarłego na początku serialu Taikō i, co ważniejsze, matka jego dziedzica, Nakamury Yaechiyo. W trakcie spotkania z Ishido – głównym wrogiem Toranagi (Hiroyuki Sanada) – bohaterka stwierdziła, że od teraz bierze sprawy w swoje ręce.
Jak zauważa Screen Rant, sprzymierzenie Ochiby z Ishido i Radą Regentów to zły znak dla Toranagi. Ostatnia scena 5. odcinka "Szōguna" informuje nas o tym, że matka dziedzica Taikō jest świadoma politycznych gierek, które toczą się wśród regentów (w teorii rada powinna rządzić w imieniu dziedzica, dopóki ten nie skończy 16 lat), oraz że będzie chciała mieć bezpośredni udział w konflikcie. Wygląda na to, że to ona będzie teraz rozdawać karty.
W 5. odcinku "Szōguna" pojawiła się też kwestia tożsamości szpiega w obozie Toranagi. Jeden z jego samurajów, Muraji, stwierdził, że tym szpiegiem był Uejirou, ogrodnik domu Blacktorne'a. Chwilę wcześniej dowiadujemy się, że Uejirou został stracony, po tym jak usunął śmierdzącego bażanta wiszącego przed domem – bo Blacktorne żartobliwie powiedział, że grozi za to kara śmierci. Z ogrodnika zrobiono więc kozła ofiarnego, a wszystko wygląda dość podejrzanie. Nigdy też nie zobaczyliśmy ciała, a Screen Rant sugeruje, iż może to oznaczać, że Uejirou wciąż żyje. Ogrodnik mógł zostać zabrany w inne miejsce i wykorzystany do ukrycia prawdziwego szpiega Toranagi.
W 5. odcinku poznaliśmy też dokładną przeszłość Mariko. W trakcie kolacji, w której uczestniczy też Buntaro, tłumaczka zostaje zmuszona wyjawić Blackthorne'owi swoje zhańbione pochodzenie. Dowiadujemy się, że ojciec Mariko był zdrajcą, który pozbawił życia jednego z władców. Na skutek tego cała jego rodzina musiała zostać stracona.
Z życiem uszła jedynie Mariko, która została zmuszona do poślubienia samuraja Buntaro. Od tamtej pory Mariko żyje w hańbie, mając nadzieję, że pewnego dnia będzie jej dane popełnić seppuku. Kwestia jej wyborów życiowych budzi spór między nią a Blackthorne'em, co stawia ich dobre relacje pod znakiem zapytania.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o kulisach serialu, sprawdźcie, co może dalej czekać Yabushige, który od początku gra w "Szōgunie" na dwa fronty.