Benedict, Eloise, a może Francesca w 4. sezonie? Czy "Bridgertonowie" znów zmienią kolejność z książek?

3. sezon serialu "Bridgertonowie" ominął historię Benedicta (Luke Thompson) i od razu przeskoczył do romansu Penelope (Nicola Coughlan) i Colina (Luke Newton). Co dalej? Czy sezon 4 powróci do jego wątku – a może to ktoś inny stanie w centrum?

Bridgertonowie sezon 4 – kto będzie bohaterem?

Nieoficjalnie wiadomo, że nowe odcinki "Bridgertonów" będą powstawać latem. Showrunnerka serialu Jess Brownell zdradziła, że scenariusze do 4. sezonu są w tym momencie pisane i zasugerowała, że widzowie nie powinni być pewni szybkiego powrotu do historii Benedicta – ponieważ w planach są kolejne zmiany w kolejnościach historii Bridgertonów. Czyżby 4. sezon wciąż nie miał być jego sezonem?

— Możliwe, że dalej będziemy działać nie po kolei. Jestem naprawdę podekscytowana drogą, jaką przechodzi Benedict w 3. sezonie. Czuliśmy, że jest zbyt wcześnie, by się ustatkował. To postać pełna pasji i chcieliśmy, by przeżył jeszcze kilka przygód, zanim dotrzemy do jego sezonu – powiedziała w rozmowie z The Hollywood Reporter.

.

Skoro nie Benedict, to kto? Zgodnie z kolejnością książek, kolejna po Penelope i Colinie jest historia Eloise (Claudia Jessie) – jednak słowa Brownell sugerują, że być może i tym razem czeka nas zmiana. Dość oczywiste jest jednak, że kolejny sezon nie skupi się ani na Gregorym (Will Tilston) ani na Hiacyncie (Florence Hunt) – obecnie są oni zdecydowanie za młodzi, by to ich miłosne wątki zostały poruszone w 4. sezonie.

Być może kolejna seria pokaże historię Franceski (Hannah Dodd), o której historii opowiada dopiero 6. część serii, "Grzesznik nawrócony". W 3. sezonie doszło jednak do zmiany aktorki, a jej wątek jest dość istotny, co sugeruje, że to ona stanie w centrum, a tym samym serial pominie historię zarówno Benedicta, jak i Eloise. Ale na ten moment możemy tylko spekulować – warto także uważnie oglądać nadchodzące odcinki.

— Niczego ci nie zdradzę, ale myślę, że pod koniec 3. sezonu pojawią się pewne wskazówki dotyczące tego, dokąd zmierzamy. Więc tak, pozostawiam to fanom do rozpracowania, ale myślę, że uchylamy nieco rąbka tajemnicy – powiedziała Brownell we wcześniejszym wywiadzie.

Przypomnijmy, że na początku roku w sieci zawrzało, ponieważ fani byli przekonani, że odkryli, kto ma zagrać Sophie, czyli książkową ukochaną Benedicta. Na ten moment Netflix nie wypowiedział się na temat rzekomego castingu, a słowa Brownell sugerują, że są to jedynie plotki. Z kolei Claudia Jessie odpowiedziała na pytanie, czy Eloise może romansować z kobietą.