"The Last of Us" – o co tak naprawdę chodzi w 6. odcinku 2. serii? Twórcy wyjaśniają jego przesłanie

2. sezon "The Last of Us" najlepsze zostawił prawie na sam koniec. 6. odcinek pt. "The Price" zebrał wszystkie retrospekcje, pokazujące, co działo się przez pięć lat z Joelem (Pedro Pascal) i Ellie (Bella Ramsey). Za pomocą kolejnych urodzin nastolatki objaśniono, jak zmieniała się ich relacja i w jakim miejscu byli tuż przed jego śmiercią.

The Last of Us sezon 2 – twórcy wyjaśniają 6. odcinek

Serialowa spotkała się na Zoomie z Neilem Druckmannem i Halley Gross, którzy współtworzyli odcinek z Cragiem Mazinem (Druckmann jest współscenarzystą i reżyserem, a Gross – współscenarzystką). Neil Druckmann pokrótce wyłożył nam całe przesłanie odcinka, w którym w centrum uwagi znalazła się relacja dwójki ukochanych postaci fanów "The Last of Us". Wyjaśnił też, dlaczego nawet najlepsze prezenty urodzinowe po prostu nie wystarczały Ellie, co stawało się coraz bardziej oczywiste wraz z kolejnymi upływającymi latami (wizualny "dowód" dostajemy bardzo szybko, bo kiedy duet wraca z muzeum, Ellie zatrzymuje się na moment w lesie i patrzy na świetliki).

— W sercu serialu znajdują się relacje. I bez względu na to, w jakich okolicznościach ludzie się znajdują, są pewne rzeczy, których po prostu potrzebują, prawda? Potrzebują tych relacji. Muszą mieć trochę radości w życiu, nawet jeśli są otoczeni zagrożeniami i niebezpieczeństwem, które jest bardzo widoczne w Jackson. Ale wiesz, to, co Joel był w stanie dać Ellie, dzięki temu, że przybyli do Jackson i w pewien sposób pomogli zbudować tę społeczność, to jakiś pozór naszego życia. I to jest coś, w co naprawdę chcieliśmy zagłębić się w tym odcinku: kiedy masz wszystko – wszystko, co jest najlepszą wersją życia, jaką możesz mieć w tym świecie – to dlaczego ta relacja jest nadal taka dziwna?

Jak to jest, choć on przecież obdarował ją najwspanialszymi rzeczami, prawda? On prawie zabiera ją w kosmos. Zabiera ją w kosmos w najlepszy możliwy sposób w tym świecie. I jakoś to wciąż nie wystarcza. A nie wystarcza, ponieważ ich relacja jest obciążona tym kłamstwem, tym działaniem, które podjął Joel, i tą rzeczą, z której okradł Ellie. Chodzi w tym o to, jak oni próbują się z tym zmagać i to przezwyciężyć. Pod koniec odcinka pracują nad tym, żeby przezwyciężyć nawet i to. Tak bardzo te dwie postacie się kochają.

Halley Gross, która współtworzyła scenariusz gry The Last of Us II i w 2. sezonie znalazła się także w ekipie serialu, dodała, że niesamowicie ważna jest końcówka 6. odcinka. Widzimy bowiem, że Ellie i Joel zmierzali w dobrym kierunku, pojawiła się dla nich nadzieja i właśnie w tym momencie Abby (Kaitlyn Dever) brutalnie im to odebrała.

— W 6. odcinku w dużej mierze chodzi o zrozumienie, w jakim miejscu Ellie naprawdę się znajduje. W dużym stopniu chodzi o to, abyśmy zobaczyli, co ją trzyma przy tej misji, co nią kieruje. I z tego, co wiemy przed tym odcinkiem, relacja [Ellie z Joelem] była dość dziwna. A w trakcie tego odcinka odkrywamy, że tak właściwie to oni zmierzali w kierunku rozwiązania, zmierzali w kierunku pozytywności. I to zostało wyrwane przez Abby.

Tak więc mam nadzieję, że nie tylko czujecie tragedię tego, co straciła Ellie, i empatię dla wściekłości, którą ona czuje, ale także ten poziom nadziei, który ona dostaje wraz z tą wiadomością od Joela, tą naprawdę ważną sugestią, że możemy wyjść poza nasze "oprogramowanie" poprzez miłość, poprzez troskliwość; że możemy stać się lepszą wersją samych siebie. I myślę, że to jest wiadomość, którą Ellie bardzo desperacko potrzebuje usłyszeć.

Neila Druckmanna zapytaliśmy też o to, czy Joel mógł przeżyć 2. sezon "The Last of Us". Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o hitowym serialu HBO i najnowszej odsłonie, sprawdźcie, jaki jest czas akcji 6. odcinka 2. sezonu "The Last of Us" i jak serial zmienił scenę na werandzie. Zobaczcie także zwiastun finału 2. sezonu "The Last of Us". Zerknijcie też, kiedy dokładnie będzie finał: The Last of Us sezon 2 – kiedy odcinki.

The Last of Us sezon 2 – finał 26 maja na HBO i Max