Wielki finał "Opowieści podręcznej" ma najniższe oceny w historii. Skąd tak słabe przyjęcie u fanów?
Karol Urbański
4 czerwca 2025, 14:29
Za nami wielki finał "Opowieści podręcznej", który bynajmniej nie przypadł fanom serialu do gustu. Mało tego, ostatni odcinek uzyskał najsłabsze oceny w wieloletniej historii hitu stacji Hulu – dlaczego?
Za nami wielki finał "Opowieści podręcznej", który bynajmniej nie przypadł fanom serialu do gustu. Mało tego, ostatni odcinek uzyskał najsłabsze oceny w wieloletniej historii hitu stacji Hulu – dlaczego?
Ostatni odcinek serialu "Opowieść podręcznej" nie zyskał przychylności wśród fanów. W serwisie IMDb finał serii zyskał najniższe oceny w całej historii tytułu, podczas gdy recenzje krytyków są pozytywne. Skąd tak duża dysproporcja w notach od widzów?
Opowieść podręcznej – finał i najniższe oceny w historii
W momencie pisania tego tekstu wielki finał "Opowieści podręcznej" został oceniony przez użytkowników serwisu IMDb na 5,7 w 10-punktowej skali. Zaskakująco niską notę zdążyło wystawić już ponad trzy tysiące fanów, w związku z czym nie wydaje się, że to tylko początkowa dysproporcja.
Taka nota jest podwójnie zaskakująca z uwagi na to, że oceny poszczególnych odcinków rzadko kiedy schodzą poniżej średniej w granicach 7,0, zaś przedostatni odcinek ma notę 9,2. Skąd tak niskie oceny? Screen Rant zauważa, że niezadowolenie widzów wzięło się z braku satysfakcjonującego zakończenia wątku June (Elisabeth Moss) i jej poszukiwań córki, Hannah, której ostatecznie nie udało się jej uratować.
Podczas gdy zdecydowana większość fabuły hitu dążyła do właśnie takiego scenariusza, filmowcy zdecydowali się na słodko-gorzki finał – taki, który stanowi pomost do (zamówionego już) spin-offu pt. "Testamenty", w którym historia Hannah, wciąż żyjącej w Gileadzie, będzie kontynuowana 15 lat później.
Zdaniem wielu fanów zakończenie "Opowieści podręcznej" wydaje się niekompletne, a w dodatku charakteryzujące się wolniejszym tempem niż poprzednie odcinki i zbyt dużym skupieniem na June – bagatelizując jednocześnie wątki postaci drugoplanowych, w tym Moiry, Luke'a, Lydii czy Janine.
A co czeka nas dalej w serialowym uniwersum powstałym na kartach powieści Margaret Atwood? Rzućcie okiem, co takiego powiedziała Elisabeth Moss o powrocie w "Testamentach". Koniecznie sprawdźcie też, co mówią twórcy o tym, jakie będą największe zmiany w "Testamentach" i jak zmieni się Hannah w sequelu.