Ten twist szykowano w "Stamtąd" od dawna? Warto przypomnieć sobie tę scenę z początków serialu

W jednej ze scen 1. sezonu "Stamtąd" jedno ze straszydeł sugeruje, że nigdy nie chciało zostać potworem. Gorący finał 3. serii hitu grozy nadaje temu fragmentowi nowego kontekstu – to zwykła manipulacja czy może przejaw utraconego człowieczeństwa?

Stamtąd – ten fragment z 1. sezonu jest bardzo ważny

Screen Rant trafił na ciekawy trop dotyczący pochodzenia potworów w serialu "Stamtąd". Chodzi tu o scenę z 7. odcinka 1. sezonu, która poprzedziła pamiętną masakrę w domu kolonialnym. Wówczas straszydło o imieniu Jasmine (Molly Dunsworth) przekonało Kevina (Christopher Hayes), by ten wpuścił ją do środka.

"Nie masz pojęcia, jak bardzo jest tu samotnie. To nie była moja decyzja, żeby tak żyć" – usłyszeliśmy z ust Jasmine. W finale 3. sezonu wyszło na jaw, że potwory to tak naprawdę byli mieszkańcy miasteczka, którzy poświęcili swe dzieci w zamian za nieśmiertelność. Sporo wskazuje jednak na to, że postaci nie wiedziały, na co się piszą.

Jedna z najpopularniejszych teorii wokół serialu zakłada, że to pamiętna postać w żółci (Douglas E. Hughes) jest odpowiedzialna za stworzenie potworów. Niewykluczone zatem, ze to on zmanipulował dawnych mieszkańców, by mu się poddali, obiecując nieśmiertelność, która tak naprawdę skrywała przemianę w monstrum.

Z drugiej strony słowa Jasmine ze wspomnianego odcinka mogły być jedynie manipulacją mającą na celu dostanie się do środka domu i pozbawienie życia jak największej liczby mieszkańców. 4. sezon "Stamtąd" z pewnością odpowie nam na część z tych pytań – możemy bowiem spodziewać się, że tak ważny bohater jak postać w żółci jeszcze nieraz pojawi się na ekranie.

Wyczekując nowych odcinków, koniecznie sprawdźcie, kiedy ruszą zdjęcia do 4. sezonu "Stamtąd". W międzyczasie rzućcie okiem na nowe teorie: o co chodzi z chłopcem w bieli i co zrobi postać w żółci w 4. sezonie "Stamtąd"?

Stamtąd – serial jest dostępny w serwisie Max