Te polskie seriale serwisu Max robią istną furorę za granicą. Żaden inny kraj nie osiągnął takich wyników
Polska utrzymuje swą silną pozycję w strukturach Warner Bros. Discovery. Okazuje się, że polskie seriale produkowane dla platformy Max są jednymi z najczęściej oglądanych tytułów na międzynarodowym rynku.
Wygląda na to, że nie musimy obawiać się o przyszłość polskich produkcji oryginalnych od platformy Max (już niebawem – raz jeszcze – HBO Max). Nowe dane ujawniają, że seriale tworzone w naszym kraju cieszą się ogromną popularnością na zagranicznych rynkach. Polska na tym tle radzi sobie lepiej niż jakikolwiek inny europejski oddział Warner Bros. Discovery.
Polskie seriale robią furorę za granicą w serwisie Max
W raporcie opisanym na The Hollywood Reporter czytamy, że europejski rynek jest najszybciej rozwijającym się regionem dla platformy Max, a kolejne miesiące stanowić będą ekspansję Warner Bros. na kolejne państwa Starego Kontynentu (wśród tych m.in. Estonia, Litwa, Łotwa, Albania czy Islandia). Na ten moment platforma streamingowa Max jest dostępna w 65 krajach, wśród których – jak się okazuje – polskie seriale są wyjątkowo popularne.
Z artykułu dowiadujemy się, że aż 70% subskrybentów rynku określanego mianem EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) obejrzało co najmniej jedną z oryginalnych produkcji lokalnych streamera. Tytuły – w których przewodzą te powstałe w Polsce – stanowią więcej niż 15% wyświetleń dla całego serwisu w regionie. Lista tych najpopularniejszych zawiera aż cztery polskie tytuły i jeden hiszpański ("Gdy nikt nas nie widzi").
1. Przesmyk 2. Odwilż 3. Gdy nikt nas nie widzi 4. Lady Love 5. Porządny człowiek
Najpopularniejszymi serialami wśród europejskich użytkowników serwisu są oczywiście największe hity HBO, wśród których znajdziemy takie tytuły, jak "Ród smoka", "The Last of Us", "Diuna: Proroctwo" czy "Biały Lotos", który według raportu przyciągnął najwięcej nowych subskrybentów w regionie.
Na koniec przypomnijmy, że na przestrzeni ostatnich miesięcy serwis zapowiedział garść kolejnych produkcji rodem z Polski. Swych premier wyczekują m.in. "Niebo. Pięć lat w piekle" inspirowany prawdziwą historią sekty z lat 90., "Piekło kobiet", czyli kryminał zabierający nas do lat 30. XX wieku czy "Miasto Mrozów", dramat kryminalny, w którym poznamy wpływową rodzinę, skrywającą mroczne sekrety.