"Byliśmy łgarzami" – wyjaśniamy zakończenie serialu. O co chodzi? Co stało się z Cadence i jej przyjaciółmi?
"Byliśmy łgarzami" dobiegło końca, wywracając do góry nogami świat serialu. Co dokładnie wydarzyło się w finale? Wyjaśniamy los Cadence i reszty Łgarzy. Uwaga na spoilery.
W serialu "Byliśmy łgarzami" każdy jest kłamcą – a najbardziej przebiegłymi z nich są same twórczynie. Spodziewaliście się takiego zakończenia thrillera Prime Video? Sprawdźcie nasze wyjaśnienie tego, co wydarzyło się w finale i jak showrunnerki serialu, Julie Plec i Carina Adly MacKenzie, wywróciły nasze oczekiwania.
Byliśmy łgarzami – wyjaśnienie zakończenia serialu
W 8. odcinku 1. sezonu "Byliśmy łgarzami" Cadence (Emily Alyn Lind) zdołała ostatecznie odzyskać wspomnienia i złączyć ze sobą wydarzenia z nocy wypadku. Finałowy twist serialu polega na tym, że Mirren (Esther McGregor), Gat (Shubham Maheshwari) i Johnny (Joseph Zada) nie żyją – i przez cały czas w teraźniejszej osi czasu przemawiali do Cadence jako "duchy" albo raczej widma jej nieprzepracowanej traumy.
Po spędzeniu 1. sezonu na próbach przypomnienia sobie, co takiego wydarzyło się nocą, w której doszło do tajemniczego wypadku z jej udziałem, Cadence ostatecznie zdała sobie sprawę, że Łgarze, w tym także ona sama, postanowili spalić ogromną posiadłość jej dziadka, którą postrzegali jako symbol wszystkiego, co było nie tak z ich uprzywilejowaną rodziną. Niestety, zanim dali radę wydostać się z domu, ogień zdołał za bardzo się rozprzestrzenić. Cady okazała się jedyną, która zdołała się uratować.
Pod sam koniec serialu Cadence ma okazję odbyć ostatnią rozmowę z duchem Gata – bohaterka przyznaje, że czuje się odpowiedzialna za doprowadzenie do jego śmierci. Chłopak postanawia jej przebaczyć i tłumaczy, że wszyscy popełnili własne błędy.
Odzyskawszy pełnię świadomości, Cadence rozmawia z Harrisem (David Morse), który uświadamia jej, że świetnie wie, co tak naprawdę wydarzyło się tamtej nocy – i jak doszło do pożaru. Dziadek postanawia udzielić wywiadu dla magazynu "Time" i ostatecznie zaprzeczyć plotkom o rodzinnej klątwie. Zamierza też ogłosić światu, że to nie kto inny, a Cadence będzie jego dziedziczką – dziewczyna musi tylko zgodzić się nad podtrzymanie kłamstw. Jeśli się nie zgodzi, dziadek grozi jej ujawnieniem prawdy o tym, co zrobiła ona i jej kuzyni/przyjaciele. Bohaterka podejmuje inną decyzję – ostatnia scena, w której ucieka z wyspy łódką i symbolicznie pozbywa się pereł babci, sugeruje, że nie da się zaszantażować i spróbuje poradzić sobie bez pieniędzy dziadka.
Czy zakończenie oznacza, że kontynuacji serialu już nie będzie? Wręcz przeciwnie – twórczynie thrillera zdradziły już, że w serialu znalazły się elementy, które mają zasugerować, o czym będzie 2. sezon "Byliśmy łgarzami".
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji, zerknijcie jak adaptację klasyka young adult oceniła Serialowa: Byliśmy łgarzami – recenzja serialu.