Fani "Bridgertonów" są wściekli. Ulubioną aktorkę wycięto z filmu "F1" z Bradem Pittem – oto dlaczego
Jacek Werner
20 czerwca 2025, 10:46
Miłośnicy "Bridgertonów" zwracają bilety na film "F1", który już wkrótce zawita na ekrany polskich kin. Czemu? Okazuje się, że ze sportowego widowiska wycięto wszystkie sceny z gwiazdą serialu Netfliksa.
Miłośnicy "Bridgertonów" zwracają bilety na film "F1", który już wkrótce zawita na ekrany polskich kin. Czemu? Okazuje się, że ze sportowego widowiska wycięto wszystkie sceny z gwiazdą serialu Netfliksa.
Jeśli liczyliście, że zobaczycie Simone Ashley, czyli Kate Sharmę z serialu "Bridgertonowie", u boku Brada Pitta, to będziecie bardzo rozczarowani. Okazuje się, że sceny z aktorką zostały w całości wycięte z filmu "F1", który trafi do kin w przyszłym tygodniu.
Bridgertonowie – Simone Ashley wycięta z filmu F1
W filmie Josepha Kosinskiego ("Top Gun: Maverick") zobaczymy losy granego przez Pitta byłego kierowcy Formuły 1, który po latach powraca za kółko i szkoli początkującego rajdowca, w którego wciela się Damson Idris ("Rój"). To właśnie z wątkiem młodego sportowca miała wiązać się w filmie kreacja Simone Ashley. Teraz dowiadujemy się, że po jej scenach nie będzie w filmie śladu. Skąd ta decyzja?
— Dzieje się tak przy każdym filmie – trzeba nakręcić więcej materiału, niż ostatecznie można wykorzystać. Były dwa lub trzy wątki, które nie trafiły do ostatecznej wersji filmu. Ale Simone to niesamowity talent, niesamowita aktorka i niesamowita piosenkarka. Bardzo chciałbym z nią jeszcze kiedyś pracować – tłumaczył sam Kosinski w rozmowie z magazynem "People".
F1 Director Explains Why Simone Ashley's Role Was Cut: 'I Would Love to Work with Her Again' (Exclusive) https://t.co/zSCZNHZWUa
— People (@people) June 16, 2025
Przekonujące wytłumaczenie reżysera nie zmniejszyło frustracji fanów Ashley. W mediach społecznościowych odnajdziecie wiele komentarzy, w których miłośnicy "Bridgertonów" deklarują, że w związku z decyzją Kosinskiego na "F1" się nie wybiorą.
— W chwili gdy usłyszałam, że wycięto z "F1" rolę Simone Ashley, zwróciłam bilet. Nie oglądam żadnego Brada Pitta za 30 dolarów, j*b się Hollywood – pisała jedna z fanek.
The moment I heard Simone Ashley's role in F1 got cut down I cancelled my tickets. I'm not watching no bitchass Brad Pitt for $30 fuck you hollywood
— shay loves media | (@tvsprincess) June 15, 2025
Wracając do samego serialu Netfliksa, przypomnijmy, że do widzów w przyszłym roku trafi 4. sezon "Bridgertonów", w którym skupimy się na losach Benedicta (Luke Thompson) i Sophie (Yerin Ha, "Halo"). Warto dodać, że choć Simone Ashley nie będzie grała głównej roli w nadchodzących odcinkach, aktorka potwierdziła już powrót Kate w 4. sezonie. Jednocześnie Netflix już wyjawił, że powstanie i 5. i 6. sezonu serialu kostiumowego dramatu.