Co ma wspólnego kostiumowy hit HBO z Elonem Muskiem? Twórcy zwracają uwagę na podobieństwa
Marta Wawrzyn
6 lipca 2025, 15:44
Co robiłby Elon Musk, gdyby żył w latach 80. XIX wieku? Ekipa serialu "Pozłacany wiek" ma odpowiedź – i zwraca uwagę na podobieństwo ówczesnych i dzisiejszych bogaczy.
Co robiłby Elon Musk, gdyby żył w latach 80. XIX wieku? Ekipa serialu "Pozłacany wiek" ma odpowiedź – i zwraca uwagę na podobieństwo ówczesnych i dzisiejszych bogaczy.
"Pozłacany wiek" wrócił z 3. sezonem na HBO i oprócz licznych romansów oferuje także intrygujący portret tytułowej epoki. Akcja 3. sezonu dzieje się w 1884 roku, a my oglądamy m.in. jak George Russell (Morgan Spector) snuje plany połączenia całej Ameryki linią kolejową, a jednym ze sponsorów przedsięwzięcia może zostać słynny finansista J.P. Morgan (Bill Camp), jeśli tylko panowie zdołają się dogadać.
Pozłacany wiek sezon 3 – George Russell jak Elon Musk?
Słuchając rozmów i podglądając szalone działania baronów wieku pozłacanego, nietrudno odnieść wrażenie, że są one wyjęte z naszej epoki, podobnie jak wiele sytuacji, w których znajdują się bohaterowie. Louisa Jacobson, serialowa Marian Brook, przyznała w rozmowie z Serialową i innymi mediami, że też ma takie skojarzenie.
— Zdecydowanie, myślę, że wiele z tych dysproporcji majątkowych to coś, co miało miejsce wtedy – i to się dzieje teraz. Ludzie, którzy mają najwięcej pieniędzy w społeczeństwie, miliarderzy, miliarderzy od nowych technologii, to oni są tymi, którzy mają największą władzę i wpływy polityczne. I to było prawdą również wtedy. W czasach wieku pozłacanego przechodzono przez okres ogromnego postępu technologicznego. I widzimy to teraz w przypadku sztucznej inteligencji i podróży kosmicznych. Oni kolonizowali resztę stanów za pomocą kolei, a my kolonizujemy kosmos – powiedziała aktorka.
Twórca serialu, Julian Fellowes – pochodzący z Wielkiej Brytanii scenarzysta, wcześniej odpowiadający za sukces "Downton Abbey" – przyznał, że podczas kręcenia "Pozłacanego wieku" zdarzało mu się myśleć o paralelach pomiędzy baronami w stylu George'a Russella a Elonem Muskiem, ponieważ oni działają w podobny sposób.
— Cóż, myślę, że to całkiem podobna sytuacja i myślę, że warto zwrócić na to uwagę. Oczywiście, w pewnym sensie prawdziwa różnica polega na tym, że baronowie-rozbójnicy z epoki pozłacanej nie mieli w ogóle żadnych ograniczeń. Nie było podatków, nie mówiło się o handlu poufnymi informacjami. Oni by myśleli, że to szaleństwo – oczywiście, że bierzesz wszystkie informacje, jakie możesz dostać. Więc myślę, że to prawdziwa różnica, ale to, czy mamy wystarczające środki kontroli… ostatecznie te też są samodestrukcyjne, jeśli jest ich zbyt wiele.
To znaczy, faktem jest, że baronowie-rozbójnicy z wieku pozłacanego stworzyli najważniejszą i najpotężniejszą gospodarkę na Ziemi. I dlatego Ameryka była tak dobrze przygotowana, gdy wybuchła I wojna światowa. Więc jak zawsze, to bardzo skomplikowana kwestia. (…) Na pewno były momenty, kiedy my to kręciliśmy, a Elon Musk ścigał się z kimś na Księżyc rakietą czy coś w tym stylu. I myślałem, że to jak coś z wieku pozłacanego. To znaczy, może oni nie mieli rakiet, ale gdyby mieli, to właśnie by z nimi robili. Więc myślę, że jest pewna analogia, zgadzam się.
Z "Pozłacanym wiekiem" spędzimy większość lata – przed nami jeszcze siedem odcinków. Sprawdźcie, jak potoczy się romans Marian z Larrym i co dalej będzie z Gladys. Zerknijcie też na rozpiskę całości: Pozłacany wiek sezon 3 – kiedy odcinki. A na koniec polecamy naszą opinię o całej nowej serii: Pozłacany wiek sezon 3 – recenzja.