Nastała nowa era w serialach? Netflix wykonał kontrowersyjny ruch – czy inni pójdą w jego ślady?
Karol Urbański
21 lipca 2025, 12:14
Czy właśnie nastał koniec seriali w formie, jaką znamy? Netflix potwierdził, że przy jednym ze swoich ostatnich głośnych projektów wykorzystano oprogramowanie sztucznej inteligencji.
Czy właśnie nastał koniec seriali w formie, jaką znamy? Netflix potwierdził, że przy jednym ze swoich ostatnich głośnych projektów wykorzystano oprogramowanie sztucznej inteligencji.
Pamiętacie serial "Eternauta", który w kwietniu trafił do oferty Netfliksa ku zachwytom ze strony fanów i krytyków? Streamingowy gigant potwierdził, że przy głośnym projekcie użyto AI. Jak wynika z tłumaczenia prezesa Netfliksa, twórcy byli bardzo zadowoleni z efektu końcowego.
Netflix wprowadza AI do seriali. Nastała nowa era?
Ted Sarandos przyznał, że argentyński serial science fiction "Eternauta" to pierwszy projekt z bogatej biblioteki streamera, przy którym wykorzystano oprogramowanie sztucznej inteligencji (za The Guardian). Przychylne słowa prezesa Netfliksa sugerują, że to dopiero początek relacji platformy z AI.
— Jesteśmy przekonani, że sztuczna inteligencja stanowi niesamowitą okazję, aby pomóc twórcom w tworzeniu lepszych filmów i seriali, a nie tylko tańszych. Sekwencja [z "Eternauty"] jest pierwszym materiałem filmowym stworzonym przy użyciu sztucznej inteligencji, który pojawił się na ekranie w oryginalnym serialu lub filmie Netfliksa. Twórcy byli zachwyceni rezultatem – powiedział Sarandos analitykom po opublikowaniu wyników finansowych za drugi kwartał 2025 roku.
Wspomniana sekwencja to scena, w której zabójcza burza śnieżna zawaliła jeden z budynków w Buenos Aires. Choć w ostatnim czasie kwestia sztucznej inteligencji jest ogromnie kontrowersyjnym tematem w branży kreatywnej, Sarandos mówi o oprogramowaniu w otwarty sposób, zaznaczając, że to dopiero początek tego modelu tworzenia filmów i seriali. Dlaczego?
— Korzystając z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, udało im się osiągnąć niesamowity efekt w niezwykle krótkim czasie. Sekwencja efektów specjalnych została ukończona 10 razy szybciej, niż byłoby to możliwe przy użyciu tradycyjnych narzędzi i procesów. Koszt [efektów specjalnych bez sztucznej inteligencji] byłby po prostu nie do udźwignięcia dla serialu o takim budżecie.
Niewykluczone, że po słowach Sarandosa z oprogramowania zaczną korzystać także konkurencyjne platformy streamingowe. Warto przypomnieć, że w trakcie hollywoodzkich strajków sprzed dwóch lat jednym z postulatów scenarzystów i aktorów było ograniczenie użycia AI w produkcji. Sarandos zapewnia jednak, że "to prawdziwi ludzie wykonujący prawdziwą pracę przy użyciu lepszych narzędzi".