Prequel "Outlandera" zmieni to, jak patrzymy na historię Claire. Oto czemu będzie jeszcze tragiczniej
Jacek Werner
23 lipca 2025, 16:44
"Outlander: Blood of My Blood" pokaże nam historie miłosne rodziców Jamiego i Claire, ale i solidnie namiesza w tym, co myśleliśmy, że wiemy o oryginalnym serialu. Obsada prequela twierdzi, że zrobi się bardziej tragicznie.
"Outlander: Blood of My Blood" pokaże nam historie miłosne rodziców Jamiego i Claire, ale i solidnie namiesza w tym, co myśleliśmy, że wiemy o oryginalnym serialu. Obsada prequela twierdzi, że zrobi się bardziej tragicznie.
8 sierpnia widzowie w USA zobaczą premierę serialu "Outlander: Blood of My Blood" – i mimo że będzie to prequel adaptacji Diany Gabaldon, obsada już zapowiada, że historia Jamiego (Sam Heughan) i Claire (Caitriona Balfe) zrobi się dzięki niemu jeszcze tragiczniejsza, niż sądziliśmy. O co dokładnie chodzi?
Outlander: Blood of My Blood zmieni historię Claire
Stacja Starz długo trzymała w sekrecie, że w serialu będą podróże w czasie. Wraz z ujawnieniem tego w zwiastunie "Outlander: Blood of My Blood" promocja serialu nabrała innego kierunku – obsada właśnie dała znać, jak to dotknie wątków z głównego serialu. Hermione Corfield, która zagrała Julię Moriston, wyjaśniła, że dzięki prequelowi wątek Claire będzie jeszcze tragiczniejszy, niż był do tej pory.
O co dokładnie chodzi? Otóż w serialu "Outlander" Claire przez cały czas jest przekonana, że jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Tymczasem prequel pokaże – a przynajmniej tak sugerują zapowiedzi – że dwójka nie tylko przeżyła nieszczęśliwe zdarzenie, a została przeniesiona w czasie do XVIII wieku.
Oznacza to, mówiąc skrótowo, że Julia i Henry Beauchamp (Jeremy Irvine) mogli znajdować się w tej samej epoce, co Claire, a bohaterka przeszła przez całe dotychczasowe życie, nie mając o tym pojęcia.
— To dzieje się oczywiście wcześniej, ale ujawnienie, że [rodzice Claire] są w tym samym okresie czasu – że tam byli – moim zdaniem sprawia, że to wszystko robi się jeszcze tragiczniejsze. Ona zawsze myślała, że jest sierotą, a tak naprawdę jej rodzice żyli – i prawdopodobnie byli bliżej, niż mogła przypuszczać – wyjaśniła Hermione Corfield w TVLine.
Fani "Outlandera" już wysuwają przypuszczenia, że ukrywając rodziców Claire tak blisko głównego czasu akcji serialu, twórcy planują nawiązać do wątku Faith, który powrócił w finale 7. sezonu – sprawdźcie, co to oznacza dla 8. sezonu.
Przypomnijmy, że w prequelu dwa równoległe romanse będą początkowo rozgrywały się odrębnych realiach historycznych. Obok wymienionych aktorów obsadę tworzą też Harriet Slater i Jamie Roy jako rodzice Jamiego, Ellen MacKenzie i Brian Fraser.