Mocne kulisy skasowania "I tak po prostu". Gwiazda serialu była wściekła na HBO – i miała dobry powód
"I tak po prostu" zostało skasowane – ale nie bez kontrowersji. Zza kulis sequela "Seksu w wielkim mieście" docierają wieści, że gwiazda serialu źle zniosła decyzję o zakończeniu serialu. Oto jak zareagowała.
Platforma HBO Max zaskoczyła wszystkich – nawet samą obsadę – decyzją o skasowaniu "I tak po prostu" po 3. sezonie. Od jak dawna wiedziała o tym Sarah Jessica Parker, grająca Carrie Bradshaw? Oto jaka była jej reakcja.
I tak po prostu – Sarah Jessica Parker wściekła na HBO
Parker napisała publicznie, że koniec "I tak po prostu" domyka kompletny rozdział z życia Carrie, ale to nie znaczy, że serial faktycznie był rozplanowany tylko na trzy sezony. Zza kulis docierają do nas wieści o znacznie mniej pogodnej reakcji gwiazdy "Seksu w wielkim mieście". RadarOnline.com twierdzi, że Parker wiedziała o kasacji serialu od kilku miesięcy – i że bezpardonowo postawiono ją przed faktem dokonanym. Na domiar złego, gdy gruchnęły wieści, Parker była już w trakcie castingu i przygotowań fabuły 4. sezonu "I tak po prostu".
— Powiedziano jej to, ale nie była to rozmowa, a [komunikat]: "To koniec. Żadnej dyskusji. Żadnej współpracy. Koniec, kropka" – twierdzą źródła serwisu.
Zakulisowy raport podaje, że Sarah Jessica Parker była przekonana, iż kontynuacja losów jej bohaterki będzie trwała przed najbliższe lata – i była w pełni zaangażowana w rozwijanie wielosezonowego planu na serial. Zamiast tego do zakończenia sequela "Seksu w wielkim mieście" doszło nagle – i bezceremonialnie. Aktorka jest ponoć wściekła – i trudno się dziwić. "Potraktowano ją niczym obciążenie, a nie ikonę" – komentuje przyjaciółka gwiazdy.
— Ona zarobiła dla nich miliardy. W emisji telewizyjnej, w streamingu – pomogła ukształtować współczesne HBO. A oni zakończyli współpracę, jakby była po prostu kolejną aktorką na kontrakcie – dodał anonimowo jeden z byłych kierowników stacji.
A jak sama Sarah Jessica Parker skomentowała skasowanie "I tak po prostu" w mediach społecznościowych? W sentymentalnym, acz dość lakonicznym wpisie na Instagramie aktorki czytamy przede wszystkim o roli, jaką Carrie odegrała w jej życiu. Swoimi reakcjami podzieliły się też inne gwiazdy serialu – nie kryto rozczarowania decyzją szefów stacji.
"I tak po prostu" miało premierę w grudniu 2021. W serialu powróciły Carrie, Miranda (Cynthia Nixon) i Charlotte (Kristin Davis), które – zgodnie z opisem serialu – "po przejściu przez skomplikowany okres życia i przyjaźni po trzydziestce zmierzyły się z jeszcze bardziej skomplikowaną rzeczywistością życia i przyjaźni po pięćdziesiątce". Kim Cattrall w roli Samanthy wróciła tylko na krótki moment w 2. sezonie.