"Obcy: Ziemia" – sensacyjne oceny serialu Disney+. Takiego wyniku nie było od tej słynnej odsłony cyklu
Jacek Werner
6 sierpnia 2025, 13:01
Czuliśmy od pierwszych zapowiedzi, że Noah Hawley pichci w świecie ksenomorfów coś bardzo oryginalnego, ale tak wyborne przyjęcie serialu i tak zaskakuje. Serial "Obcy: Ziemia" to najlepiej oceniany "Obcy" od lat.
Czuliśmy od pierwszych zapowiedzi, że Noah Hawley pichci w świecie ksenomorfów coś bardzo oryginalnego, ale tak wyborne przyjęcie serialu i tak zaskakuje. Serial "Obcy: Ziemia" to najlepiej oceniany "Obcy" od lat.
Renesans "Obcego" trwa. Wpierw na odjazdową hybrydę sci-fi i horroru zabrał nas do kin Fede Álvarez, a teraz kolejny – i najwyraźniej jeszcze większy od "Romulusa" – sukces zaliczył Noah Hawley i jego "Obcy: Ziemia". Oceny serialu wskazują, że to najlepsza część franczyzy od 1986 roku.
Obcy: Ziemia – wysokie oceny serialu na Rotten Tomatoes
Nie ma się co dziwić, że platforma Disney+ zezwoliła mediom na publikację recenzji "Obcego: Ziemi" na ponad tydzień przed premierą. Pod względem wyniku w serwisie Rotten Tomatoes, serial przegonił wszystkie sequele dopisane do franczyzy po latach 80.
Na moment pisania tego tekstu "Obcy: Ziemia" zebrał w agregatorze ocen aż 90% pozytywnych recenzji, stając się zarazem trzecim najlepiej ocenianym tytułem całego cyklu – wyżej od niego na podium są tylko "Obcy: decydujące starcie" Jamesa Camerona (94% pozytywnych opinii) i oryginalny klasyk Ridleya Scotta, od którego zaczęły się ekranowe losy "perfekcyjnego organizmu" (93%).
Przynajmniej wśród krytyków "Obcy: Ziemia" cieszy się więc jeszcze lepszym przyjęciem od filmu "Obcy: Romulus", który odżywił kinowe zainteresowanie sagą sci-fi, a na Rotten Tomatoes ma obecnie 80%. Z wielkim entuzjazmem serial oceniła też Serialowa. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji, zerknijcie, co pisaliśmy w naszym przedpremierowym tekście na temat sześciu pierwszych odcinków: Obcy: Ziemia – recenzja serialu.
Co sprawia, że "Obcy: Ziemia" jest tak dobry? W grę wchodzi cała masa oryginalnych pomysłów Noaha Hawleya – wśród nie zabrakło zaś nowych stworów, które przerażą was mocniej od ksenomorfa. Przypomnijmy zresztą, że po latach funkcjonowania w kosmosie flagowe monstrum cyklu w końcu pojawi się na Ziemi. Prequel pierwszego filmu (akcja rozgrywa się ok. dwa lata przed przygodami Ripley) pokaże też, jak w uniwersum funkcjonują cyborgi.
Premiera serialu "Obcy: Ziemia" czeka nas już 13 sierpnia. W głównej roli jest Sydney Chandler ("Pistol"), która wciela się w transhumanistyczną hybrydę z ciałem dorosłej kobiety, ale mózgiem i świadomością dziecka. Partnerują jej Alex Lawther ("The End of the F***ing World") jako Hermit i Timothy Olyphant ("Justified", "Deadwood") jako Kirsh, android będący mentorem głównej bohaterki.
W pozostałych rolach obsadzeni zostali m.in. Essie Davis ("Gra o tron"), Kit Young ("Cień i kość"), David Rysdahl ("Fargo"), Babou Ceesay ("Kraina bezprawia") czy Samuel Blenkin ("Wiedźmin: Rodowód krwi").