"Platoniczna przyjaźń" – jak wyglądały kulisy szalonej sceny z Sydney Sweeney? "Śmiałem się do łez"
3. odcinek 2. sezonu "Platonicznej przyjaźni" zapewnił wiele śmiechu i na dodatek zdołał wyedukować nas w kontekście biografii Sydney Sweeney. Twórcy hitu Apple TV+ zdradzili Serialowej kulisy przezabawnej sceny.
Za nami 3. odcinek 2. sezonu serialu "Platoniczna przyjaźń", w którym największą atrakcją był gościnny występ Becka Bennetta ("Saturday Night Live"), dogłębnie zafascynowanego najgłośniejszą kobiecą gwiazdą Hollywood – Sydney Sweeney.
Platoniczna przyjaźń sezon 2 – scena z Sydney Sweeney
W najnowszej odsłonie hitu Apple TV+ obserwowaliśmy, jak Will (Seth Rogen) i Sylvia (Rose Byrne) spędzają czas z niegdyś najbardziej szalonym kumplem z lat college'u. Z czasem okazało się, że po ksywce "Wild Card" zostało już tylko "Card", a beztroskie lata studenckie ustąpiły kryzysowi wieku średniego, chodzeniu spać o 22 i fascynacji Sydney Sweeney.
Twórców serialu – Nicholasa Stollera i Francescę Delbanco – zapytaliśmy, jak wiele researchu trzeba było przeprowadzić w pokoju scenarzystów, by odpowiednio przygotować się do stworzenia bohatera przenikniętego biografią gwiazdy "Euforii". W końcu mało kto sypie z rękawa ciekawostkami na temat licealnych sukcesów Sydney Sweeney, prawda? Prawda?
Delbanco: Zdziwiłbyś się, ale wielu mężczyznom z naszego zespołu scenarzystów przyszło to z łatwością. Nie musieliśmy uczyć się niczego nowego. Oni to już wszystko widzieli.
Stoller: Tak, oni po prostu to wiedzą. To była jedna z moich ulubionych scen. Ta sekwencja sprawia, że śmieję się do łez. Im więcej mówią o Sydney Sweeney, tym bardziej Rose reaguje tak samo, jak my wszyscy, kiedy rozmawialiśmy o Sydney Sweeney. To było bardzo zabawne odkrycie.
Kontynuując swą wypowiedź, para twórców zwróciła uwagę na fakt, iż pokój scenarzystów "Platonicznej miłości" jest niemal w połowie podzielony na grupę męskich i kobiecych filmowców. Z uwagi na materię, o której traktuje serial, często zdarza się tak, że bohaterowie prowadzą ze sobą dyskusje i rozmowy, które zostają przeniesione na ekran po tym, jak te odbywają się między scenarzystami. Wygląda na to, że w tym przypadku było podobnie.
Delbanco: Zabawa w tym serialu czasami polega na tym, że zespół naszych scenarzystów – który w połowie tworzą faceci, a w połowie kobiety – po prostu próbuje wymyślić sceny i postacie, a potem wymyślają je na miejscu, bo są naprawdę autentyczni.
Stoller: Wdamy się w coś w rodzaju debaty czy kłótni. Nazywam to czymś pomiędzy debatą a kłótnią. A potem mówimy sobie: "OK, ta dyskusja, którą prowadzimy, powinna trafić prosto do serialu. Bohaterowie powinni o tym porozmawiać, bo to takie zabawne".
Oprócz wspomnianych wyżej nazwisk obsadę 2. sezonu "Platonicznej przyjaźni" tworzą powracający do swych ról Carla Gallo i Delbanco oraz nowo obsadzeni Aidy Bryant, Kyle Mooney i Milo Manheim (seria "Zombi"). Serial miał pierwotnie zakończyć się na 1. sezonie, jednak bardzo dobre przyjęcie widzów i krytyków sprawiło, że Apple TV+ zamówiło kontynuację.
Serialowa widziała już wszystkie odcinki nowej serii. Naszą opinię znajdziecie tutaj: "Platoniczna przyjaźń" sezon 2 – recenzja. Na deser zachęcamy was do sprawdzenia kulis najbardziej krindżowej sceny z 2. sezonu "Platonicznej przyjaźni", które ujawnili nam twórcy.