Gwiazdor "Stranger Things" zachwycił widzów i zniknął na lata. Teraz zdradza, co się z nim działo
Gdzie zniknął Dacre Montgomery? Mogliście zadawać sobie to pytanie przez kilka ostatnich lat, odkąd gwiazdor zakończył swój udział w "Stranger Things". Oto wyjaśnienie.
Gdzie był Dacre Montgomery przez te wszystkie lata od zakończenia 4. sezonu "Stranger Things"? Ekranowy Billy Hargrove z hitowego serialu Netfliksa wyjaśnił swoją nieobecność w Hollywood po roli, która uczyniła go gwiazdą światowego formatu.
Stranger Things – gdzie zniknął Dacre Montgomery?
Od 2022 roku, kiedy to ukazał się 4. sezon "Stranger Things", mały i duży ekran nie widział Dacre'a Montgomery'ego – pomimo dużej sympatii widzów i krytyków. W rozmowie z magazynem "People" gwiazdor hitu Netfliksa wyjaśnił, dlaczego postanowił zrobić sobie krótką przerwę od aktorstwa. Chodziło o kierunek, w jakim chciał poprowadzić swą karierę.
— Myślę, że w przypadku "Stranger Things" – podobnie jak z każdym innym dużym serialem na Netfliksie – jest tak, że z dnia na dzień traci się anonimowość. To było niesamowite i przytłaczające, połączenie wielu rzeczy, i czułem się naprawdę szczęśliwy i wdzięczny, że miałem taką możliwość. Dorastając, tak naprawdę chciałem pracować z [autorskimi] reżyserami przy filmach artystycznych i zbadać, jak daleko mogę się posunąć w zakresie rozwoju postaci i zakochać się w historiach. Kiedy pojawiło się "Stranger Things", poczułem, że popchnięto mnie w komercyjnym kierunku.
Kontynuując swą wypowiedź, Montgomery przyznał, że po kilku latach udało mu się naprowadzić swoje aktorstwo na dokładnie taką ścieżkę, której oczekiwał. Mało tego, są na to rzeczywiste dowody – w ostatnim czasie miały miejsce aż trzy premiery artystycznych filmów z jego udziałem, w tym m.in. "Dead Man's Wire" w reżyserii Gusa Van Santa ("Buntownik z wyboru").
— Tego typu rzeczy wymagają czasu – aby zmienić kierunek kariery, która zmierzała w jednym kierunku. To wymaga czasu i nie mogę po prostu wygenerować historii, niesamowitej historii od niesamowitego reżysera przed moimi oczami. Obecnie czuję, że jestem w naprawdę bardzo dobrej sytuacji, mając przed sobą kilka świetnych filmów, które pasują do tego, gdzie chciałem być – podsumował ekranowy Billy Hargrove ze "Stranger Things".
Na dużym ekranie Montgomery'ego po raz ostatni mogliśmy oglądać w hitowym "Elvisie" Baza Luhrmanna, w którym wcielił się w Steve'a Bindera. Wśród nadchodzących projektów aktora możemy znaleźć również remake horroru "Oblicza śmierci" czy "The Engagement Party", który będzie jego debiutem reżyserskim.