Największy serial od czasu "Gry o tron"? Gwiazdor "Breaking Bad" jest przekonany, że zobaczymy hit
Koło takiej rekomendacji trudno przejść obojętnie. Jeśli jeszcze nie przebieracie nogami z powodu nowego serialu twórcy "Breaking Bad", to wydaje się, że już możecie zacząć.
"Największy serial od czasu krojonego chleba i Gry o tron"? Takimi słowami Bob Odenkirk ("Better Call Saul") zapowiedział nowy projekt autorstwa Vince'a Gilligana, który "odkrył aktora" na nowo przy okazji "Breaking Bad". Tej jesieni na Apple TV+ zobaczymy serial "Pluribus", który przedstawia się wyjątkowo intrygująco.
Pluribus – będzie serial na miarę Gry o tron i Rozdzielenia?
Choć miesięcznie wydawanych jest obecnie naprawdę wiele seriali, niewiele z nich jest obecnie w stanie urosnąć do rangi kulturowego fenomenu wzorem "Gry o tron" czy "Rozdzielenia". Zdaniem Boba Odenkirka na doskonałej drodze, by wzmocnić wspomniane grono, jest "Pluribus" – nowy tajemniczy projekt Gilligana, który 7 listopada wzbogaci ofertę Apple TV+.
— Nic nie wiem. Nie mam o tym bladego pojęcia. Ale wiem, że to będzie coś wielkiego. Wielkiego! To będzie największa rzecz od czasu wynalezienia krojonego chleba, a właściwie od czasu "Gry o tron". Wiecie, co jest obecnie największym hitem, ale [to będzie największa rzecz] prawdopodobnie od czasu "Rozdzielenia". Wiem, że "Rozdzielenie", jest, na swój sposób, ogromnym przedsięwzięciem, wobec czego wydaje mi się, że ["Pluribus"] będzie kolejnym wielkim serialem i nie mogę się go doczekać – powiedział aktor w rozmowie z The Hollywood Reporter.
Entuzjastyczną wypowiedź Odenkirka należałoby pewnie przefiltrować przez osobiste sympatie względem Gilligana i Rhei Seehorn (gwiazdy "Better Call Saul", która zagra pierwsze skrzypce w "Pluribusie"), niemniej trudno odmówić projektowi Apple TV+ zachęcającego charakteru.
Wyjątkowo enigmatyczne zapowiedzi serialu "Pluribus" sugerują, że będziemy mieli do czynienia z czymś co najmniej nietuzinkowym, a sam koncept projektu jest swego rodzaju powrotem Gilligana do korzeni, czyli gatunku science fiction, w którym rozwijał się jako początkujący scenarzysta przy okazji kultowego "Z Archiwum X".
Zgodnie z dotychczasowymi doniesieniami projekt opowie o "najbardziej nieszczęśliwej osobie na Ziemi, która musi ocalić świat przed szczęściem". "Pluribus" określany jest jako to mroczna (choć momentami zabawna) opowieść science fiction, w której – oprócz Seehorn – wystąpią m.in. Karolina Wydra ("Agenci T.A.R.C.Z.Y.") i Carlos Manuel Vesga ("Rzut karny"). W rolach gościnnych obsadzeni zostali Miriam Shor ("Younger") i Samba Schutte ("Nasza bandera znaczy śmierć").