"Outlander: Krew z krwi" – magiczna scena seksu w 5. odcinku. Zwróćcie uwagę na te słowa. Co znaczą?
W 5. odcinku serialu "Outlander: Krew z krwi" zobaczyliśmy scenę, na którą niewątpliwie czekała część fanów (pozostali też, ale wstydzili się przyznać). Intymne chwile rozpoczęły się od ważnej kwestii. Spoilery.
Mimo fantazyjnego twistu "Outlander: Krew z krwi" pokazuje realia epoki, która, mówiąc delikatnie, nie słynęła z rzeczywistych romansów z bajki. Para aktorów omówiła, jak ma się do tego upojna chwila, którą spędzili ich bohaterowie – i co oznaczała kwestia o "zrujnowaniu" Ellen (Harriet Slater).
Outlander: Krew z krwi odcinek 5 – scena seksu
Losy Briana Frasera (Jamie Roy) i Ellen splątały się na dobre w 5. odcinku prequela "Outlandera", który pokazał nam, że dwójka odnalazła chwilę na skonsumowanie łączącego ich uczucia – i związanie się, jak wiemy z oryginału, na zawsze. Nim doszło do zbliżenia, Ellen wyraźnie dała Brianowi zgodę, mówiąc mu, by mężczyzna ją "zrujnował".
Sama aktorka, Harriet Slater, była całkowicie świadoma współczesnych konotacji takiego życzenia – i liczyła, że zdoła wypowiedzieć je w serialu w sposób, który nie rozbawi widzów, a utrzyma znaczenie tożsame dla czasu akcji serialu. Gwiazda wyjawiła w rozmowie z Colliderem, że sama zaczęła śmiać się, gdy pierwszy raz ujrzała kwestię w scenariuszu.
— Szczerze powiedziawszy, byłam podenerwowana tą kwestią, bo mocno mnie rozbawiła, gdy ją przeczytałam. Myślę, że to idealna kwestia. Obawiałam się, bo wiedziałam, jak ważna będzie. Byłam też świadoma współczesnych znaczeń za nią, a nie chciałam, by to było zabawne. Na szczęście nie jest.
A o co dokładnie chodzi w prośbie, którą ukochana Briana wypowiada zaraz przed czułymi chwilami?
— Ona tak naprawdę mówi przez to: tak, moja reputacja będzie zrujnowana, nie będę już dziewicą. Bycie niezamężną nie-dziewicą było wówczas czymś skandalizującym. Ale ona mówi: nie obchodzi mnie to, kocham cię. Choć nie mówią tego sobie w tamtej chwili, to oboje to czują. Ona mówi: nic mnie to nie obchodzi, chcę być tylko twoja. Nie chcę być doskonała dla kogokolwiek innego. Więc… zrujnuj mnie.
Upojna scena między kochankami – jej siła wyrazu – to kolejny owoc znakomitej aktorskiej chemii między dwójką aktorów. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji, to zerknijcie, jak doszło do obsadzenia roli Ellen. Okazuje się, że Jamie Roy testował sceny z seriali (nie tylko prequela!) z wieloma różnymi aktorkami.
Co dalej z naszymi bohaterami? Choć niejeden z fanów życzyłby sobie spokojniejszych kolei losu dla Ellen i Briana, wiemy, że uczucia i okoliczności mogą poprowadzić ich naprawdę krętą ścieżką. W końcu scenarzyści będą mieli sporo czasu na wymyślanie utrudnień. Wiemy już, że będzie 2. sezon prequela "Outlandera".
Sprawdźcie, gdzie oglądać "Outlander: Krew z krwi" w Polsce i zerknijcie na rozpiskę całego sezonu: Outlander: Krew z krwi – kiedy odcinki. Tymczasem, spotkanie Julii i Ellen to wcale nie pierwsze ciekawe odniesienie do przyszłego biegu zdarzeń w uniwersum "Outlandera" – wychwyciliście ten easter egg?