"Scheda" – ta postać przeszła ogromną przemianę w czterech odcinkach. "Cały świat mu się rozleciał"
Nikodem Pankowiak
17 września 2025, 15:16
Jak bardzo człowiek może zmienić się w ciągu kilku lat? Takie pytanie można zadać po emisji 4. odcinka "Schedy", w którym zobaczyliśmy, jaką przemianę przeszedł jeden z bohaterów. Porozmawialiśmy o niej z grającym go aktorem.
Jak bardzo człowiek może zmienić się w ciągu kilku lat? Takie pytanie można zadać po emisji 4. odcinka "Schedy", w którym zobaczyliśmy, jaką przemianę przeszedł jeden z bohaterów. Porozmawialiśmy o niej z grającym go aktorem.
"Scheda" to najnowszy polski serial serwisu HBO Max, stworzony przez reżyserkę Annę Kazejak ("Szadź") i scenarzystę Bartosza Janiszewskiego ("Wataha"). Produkcja zabiera nas na Hel, gdzie poznajemy trójkę rodzeństwa, Pawła (Grzegorz Damięcki), Hankę (Magdalena Popławska) i Macieja (Bartosz Gelner), którzy zostają uwikłani w kryminalną zagadkę, w której główną rolę odgrywają ich rodzinne tajemnice.
Wyemitowany kilka dni temu 4. odcinek rzucił nowe światło na relacje panujące w rodzinie Mrozów i samych bohaterów, w tym na Pawła, o czym porozmawialiśmy z grającym go Grzegorzem Damięckim. Uważajcie na drobne spoilery.
Scheda odcinek 4 – Grzegorz Damięcki o postaci Pawła
4. odcinek "Schedy" pokazuje widzom wydarzenia sprzed czterech lat, gdy rodzeństwo Mrozów dopiero dowiaduje się o chorobie ich ojca (Jacek Koman). Ten, zanim umrze, postanawia uporządkować rodzinne sprawy i ujawnia, jakie ma plany wobec swoich dzieci. W tym odcinku możemy zobaczyć także, jak bardzo na przestrzeni tych kilku lat zmienił się Paweł, najstarszy z rodzeństwa. Grzegorz Damięcki opowiedział nam więcej o przemianie swojego bohatera.
— Myślę, że to jest klucz do mojej decyzji [o zagraniu w "Schedzie"] w sytuacji, w której dostałem ten scenariusz do czytania. Zależało mi na tym, żeby to była historia pewnego światopoglądowego czy w ogóle takiego ludzkiego rozwoju człowieka, bo (…) po prostu wiem, że ludzie w sytuacjach skrajnych (…) doznają szoku, ponieważ nagle odkrywają, że dopiero teraz skończyło się dzieciństwo, mimo że mają 45, 50, 55 lat. (…) I to są rzeczy, które się dzieją z moim bohaterem.
W tym odcinku Paweł dowiedział się, że kobieta, z którą chciał spędzić swoją przyszłość, miała w przeszłości bliższą relację z jego ojcem. Bohater jest wyraźnie w szoku, a jak twierdzi sam Damięcki, jest to dla niego moment, w którym na nowo musi poskładać cały swój świat.
— To jest człowiek, który uważał, że wszystko trzyma w swoich rękach, że jest doskonale zorganizowany, że jest absolutnie dorosły, absolutnie odpowiada za siebie. Nagle cały świat mu się rozleciał i musi go konstruować na nowo. To jest najciekawsze w tym bohaterze dla mnie.
Przed nami jeszcze kilka tygodni ze "Schedą" – serial będzie miał w sumie siedem odcinków, a z jego ekipą rozmawialiśmy także o tym, czy "Scheda" jest jak polskie "Yellowstone". Z kolei o wydarzeniach z 4. odcinka rozmawialiśmy także z Michaliną Łabacz i Bartoszem Gelnerem, który powiedział nam, czy Maciej to najtragiczniejszy bohater "Schedy". A jeśli jesteście ciekawi, czy warto w ogóle sięgać po "Schedę", koniecznie zajrzyjcie do naszej recenzji czterech pierwszych odcinków serialu HBO Max: Scheda – recenzja serialu.