"Fundacja" – wyjaśniamy zakończenie 3. sezonu. Skąd ten szokujący twist i czemu zmieniono książkę?
Finał 3. sezonu "Fundacji" okazał się w równej mierze zaskoczeniem dla fanów wyłącznie serialu, jak i miłośników literackiego pierwowzoru – wszystko za sprawą tego końcowego twistu. O co chodzi i skąd zmiana? Spoilery.
Na sam koniec 3. sezonu "Fundacja" znów namieszała – mówiąc delikatnie – w kanonie historii Isaaca Asimova. Skąd ta kluczowa zmiana i jak było w oryginale? Sprawdzamy.
Fundacja sezon 3 – wyjaśniamy, czemu Bayta jest Mułem
"Fundacja" nie jest serialem, który nadaje się dla miłośników Asimova marzących o wiernej adaptacji. By cieszyć się epickim widowiskiem sci-fi od Apple TV+, trzeba zaakceptować, że raz na jakiś czas (a w istocie – coraz częściej) będą pojawiały się duże rozbieżności. Nie inaczej było w finale 3. sezonu, gdy okazało się, kto jest Mułem.
W pierwowzorze Isaaca Asimova prawdziwym Mułem, czyli osobą, która stała za podbijającym świat watażką i pociągała za sznurki, okazał się nie kto inny, a… Magnifico Giganticus, którego w serialu Apple TV+ gra Tómas Lemarquis. Tymczasem 3. sezon postawił na zupełnie inne rozwiązanie i po wyeliminowaniu postaci, którą grał Pilou Asbæk, wyjawił, że tak naprawdę Bayta Mallow (Synnøve Karlsen) pociągała za sznurki.
Zmiana – wprowadzona po to, by zaskoczyć nawet znawców oryginału – prowadzi nas do dzieciństwa Bayty. Bohaterka przyszła na świat na planecie, która dozwalała parom na wychowywanie tylko jednego dziecka. Wkrótce po tym jak matka bohaterki wydała na świat drugiego potomka, sekret się wydał i rodzice Bayty musieli podjąć decyzję. Para postanowiła zająć się nowo narodzonym synem i… utopić córkę. Choć dziewczyna zdołała przetrwać, incydent wyrył się na jej psychice i zdeterminował jej przyszłe plany wobec galaktyki. Na etapie 3. sezonu możemy dojść do wniosku, że Bayta chce odnaleźć Drugą Fundację, gdzie od dekad hibernuje się Gaal Dornick (Lou Llobell).
Jak było u Asimova? Cele książkowego Muła, którym jest Magnifico, są zbliżone do tych, które kierują serialową Baytą. Dodajmy, że w oryginale to właśnie ta bohaterka zabija Eblinga (Alexander Sidding), by uchronić informację o położeniu Drugiej Fundacji.
— Myślę, że [twórcy serialu] chcieli to wywrócić. To po prostu dość interesujące, że [Mułem] jest kobieta. Jest coś w zmienianiu oryginału, co zaskakuje ludzi – trzyma ich w ciągłym napięciu – czytamy na Radio Times, gdzie o serialowym twiście mówiła sama Synnøve Karlsen.
Możemy oczekiwać, że w kolejnej odsłonie "Fundacji" twórcy spróbują domknąć trylogię Asimova – choć na tym etapie nie sposób stwierdzić, co jeszcze ulegnie zmianie. Dobra wiadomość jest taka, że Apple TV+ podjęło już decyzję, czy będzie 4. sezon "Fundacji".
Warto przypomnieć, że przy okazji 3. sezonu Serialowa miała okazję porozmawiać z aktorami występującymi serialu. Jeśli interesują was kulisy serialu kręconego m.in. w Polsce, to koniecznie sprawdźcie, co miała do powiedzenia ta gwiazda "Fundacji" o Świątyni Opatrzności Bożej.