Gwiazdy "1670" pokochały ten wątek z 2. sezonu. "To coś, co mielimy pokoleniowo" – mówi Michał Sikorski
Karol Urbański
28 września 2025, 16:09
Rodzice mieli trudno w 1670 roku. Jeszcze trudniej w 1670 roku miały jednak dzieci, którym rodzice dyktowali ścieżki życia. To wszystko zaś ma odzwierciedlenie w 2. sezonie "1670", o czym opowiedzieli nam młodzi Adamczewscy.
Rodzice mieli trudno w 1670 roku. Jeszcze trudniej w 1670 roku miały jednak dzieci, którym rodzice dyktowali ścieżki życia. To wszystko zaś ma odzwierciedlenie w 2. sezonie "1670", o czym opowiedzieli nam młodzi Adamczewscy.
Rozwój serialu "1670" w 2. sezonie przyniósł nam poszczególne wątki każdego z członków rodziny Adamczewskich. Wspólnym motywem spajającym historie dzieci Jana Pawła (Bartłomiej Topa) i Zofii (Katarzyna Herman) jest jednak pokoleniowy konflikt wyrażony za sprawą zetknięcia ambicji młodych z wymogami starszych. Jak widzą to aktorzy?
1670 sezon 2 – rodzice vs dzieci. Konflikt pokoleń
Ekranowemu rodzeństwu Adamczewskich, czyli Stanisławowi (Filip Zaręba), Jakubowi (Michał Sikorski) i Anieli (Martyna Byczkowska), szczególnie przypadł do gustu wątek pokoleniowego konfliktu na tle rodzice – dzieci. W motywie spajającym wszystkich najważniejszych bohaterów aktorzy odnaleźli uniwersalny aspekt, z którym mierzymy się do dziś.
— Mi się bardzo podoba temat rywalizowania o względy rodziców, bo mam wrażenie, że to jest taki temat tabu i że dla nas wszystkich w mniejszym lub większym stopniu, jest to istotne. Jak gadam ze znajomymi, to – mimo tego, że na przykład odeszli dawno od rodziców, mają bardzo ograniczony kontakt – jednak chcieliby, żeby tata pochwalił, jaki samochód kupili, albo to jaką mają pracę i tak dalej. I te względy rodziców to jest taki temat, który, mam wrażenie, my też pokoleniowo mieliśmy bardzo. I dlatego mi się podobało, że tak z różnych stron jest to opowiedziane w tym sezonie – zauważył Sikorski.
Wypowiedź serialowego brata uzupełnił młodszy z aktorów, czyli Filip Zaręba, zwracając uwagę na kwestię braku komunikacji rodziców z dziećmi, która w 2. sezonie "1670" ma miejsce w gruncie rzeczy dopiero na końcu serii. Jak ma się to do "tu i teraz"?
— Problemem są wielkie wizje rodziców na swoje dzieci. A dzieci chciałyby odkrywać świat same. Iść w swoje zajawki, ale jeśli nie mają w sobie na tyle tej pewności siebie i odwagi, to po prostu rodzice podetną im skrzydła – podsumował ekranowy Stanisław.
Jeśli interesują was kulisy serialu, sprawdźcie, co powiedziały nam gwiazdy 2. sezonu "1670" o powrocie do tak dużego projektu – czy wiązała się z tym presja? Przeciwną perspektywę miał Filip Zaręba, który podzielił się z nami swoimi przemyśleniami związanymi z dołączeniem do 2. sezonu "1670" w roli "nowego" Stanisława.
W 2. sezonie "1670" znajdziecie mnóstwo gagów i nawiązań, w tym klasyk polskiego internetu, kultowy rapowy wers, uroczy żart dla millenialsów, a także odniesienia do klasyków fantasy (nie tylko "Wiedźmina"!) i kultowych polskich filmów.
Gdybyście pytali, co czeka nas dalej, mamy wieści na temat 3. sezonu "1670". Ekipa weszła już na plan zdjęciowy, a aktorzy w rozmowie z Serialową zasugerowali, co wydarzy się w 3. sezonie "1670". Daty premiery nowych odcinków jeszcze nie ma, ale przerwa będzie tym razem krótsza – prawdopodobnie wyniesie ok. roku. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji, zapoznajcie się z naszą opinią o obecnej serii: 1670 sezon 2 – recenzja.