2. sezon "Rodu Guinnessów" popełni ten sam błąd co finał "Peaky Blinders"? Tego obawiają się fani serialu
Karol Urbański
3 października 2025, 17:01
Czyżby debiutujący niedawno "Ród Guinnessów" właśnie powtórzył decyzję, która podzieliła wielu fanów "Peaky Blinders"? Sprawdźcie, o co chodzi i uważajcie na spoilery.
Czyżby debiutujący niedawno "Ród Guinnessów" właśnie powtórzył decyzję, która podzieliła wielu fanów "Peaky Blinders"? Sprawdźcie, o co chodzi i uważajcie na spoilery.
W finale serialu "Ród Guinnessów" dowiedzieliśmy się, że tytułowa rodzina stojąca za legendarną marką piwną planuje wyjść na rynek amerykański. W kontekście potencjalnego 2. sezonu serialu Stevena Knighta (twórcy "Peaky Blinders") może to oznaczać zmianę miejsca akcji – jak zareagują na to fani?
Ród Guinnessów sezon 2 – będzie zmiana miejsca akcji?
Zmiana miejsca akcji (choćby jedynie częściowa) z Dublina na Stany Zjednoczone wydaje się być naturalnym krokiem serialu Knighta. Screen Rant przypomina jednak o podobnym ruchu twórcy w przypadku finałowego sezonu "Peaky Blinders" – wówczas fani nie zareagowali zbyt dobrze na przeniesienie fabuły z Birmingham za ocean.
Czyżby w przypadku "Rodu Guinnessów" miało być identycznie? Część fanów z pewnością obawia się, że odejście od irlandzkiej scenerii Dublinu pozbawi dobrze przyjętego serialu specyficznego charakteru. To samo można było przecież powiedzieć w kontekście "Peaky Blinders" i ich ścisłego związania z Birmingham.
Warto pamiętać, że koniec końców może okazać się, że Stany Zjednoczone w 2. sezonie "Rodu Guinnessów" będą jedynie tłem dla pewnej części nowej serii. Wspomniany artykuł sugeruje, że wielu widzów wolałoby, by serial w znacznej mierze pozostał w stolicy Irlandii.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o nowym serialu Netfliksa, koniecznie sprawdźcie nasze wyjaśnienie zakończenia "Rodu Guinnessów" i jak ma się ono do faktów historycznych. Na koniec zerknijcie też, jak podobała nam się debiutancka seria odcinków: Ród Guinnessów – recenzja serialu.