2. sezon "1670" jako komentarz do zmiany prezydenta Polski? Fani wręcz pokochali tę scenę
Karol Urbański
2 października 2025, 16:26
Wzorem debiutanckiej odsłony w 2. sezonie "1670" znalazło się sporo fragmentów, które zasłużyły sobie na viralowy oddźwięk. Żaden z nich nie odbił się jednak takim echem, jak ten utwór otwierający nową serię.
Wzorem debiutanckiej odsłony w 2. sezonie "1670" znalazło się sporo fragmentów, które zasłużyły sobie na viralowy oddźwięk. Żaden z nich nie odbił się jednak takim echem, jak ten utwór otwierający nową serię.
"Ależ piękna jest. Adamczycha bez Andrzeeeejaaaa" – śpiewał uradowany Jan Paweł (Bartłomiej Topa) w otwierającej scenie 2. sezon "1670" utrzymanej w konwencji wiejskiego musicalu. Chyba mało kto spodziewał się, że utwór poniesie się takim echem po sieci. Media społecznościowe zalała istna fala przeróbek chwytliwej utworu.
1670 sezon 2 – Adamczycha bez Andrzeja została viralem
"Adamczycha bez Andrzeja" stała się istnym polem popisu dla fanów 2. sezonu "1670", którzy w serialowej wsi bez największego adwersarza Jana Pawla odnaleźli analogie do rozmaitych sytuacji z życia codziennego – wyczekiwania wyjścia dzieci na spacer, nieobecności szefa w pracy czy nawet… końca urzędu Andrzej Dudy jako Prezydenta RP. Zobaczcie kilka przykładów nośnych przeróbek utworu.
@marek.kornackisz Nawrocki po zameldowaniu się w pałacu #nawrocki #adamczycha #1670 #prezydent ♬ dźwięk oryginalny – Marek Kornacki
@iwobikepl Ależ piękna jest… #funnytiktok #adamczycha #rower #skleprowerowy #fyp ♬ original sound – Netflixpl
@mrs.strifler Gdy nie ma w domu dzieci to… jest spokój #1670 #adamczycha #1670season2 #1670netflix #netflixpl ♬ BEZ ANDRZEJA – Jerzy Rogiewicz & Bartłomiej Topa
Jeśli interesują was kulisy serialu, sprawdźcie, co powiedziały nam gwiazdy 2. sezonu "1670" o powrocie do tak dużego projektu – czy wiązała się z tym presja? Przeciwną perspektywę miał Filip Zaręba, który podzielił się z nami swoimi przemyśleniami związanymi z dołączeniem do 2. sezonu "1670" w roli "nowego" Stanisława.
2. sezonie "1670" to oczywiście masa – mniej lub bardziej ukrytych między wierszami – sprytnych gagów i nawiązań, w tym m.in. ten klasyk polskiego internetu, kultowy rapowy wers, uroczy żart dla millenialsów, a także odniesienia do klasyków fantasy (nie tylko "Wiedźmina"!) i kultowych polskich filmów.