"Pokolenie V" – ten wątek szczególnie przypadł do gustu gwiazdom w 2. sezonie. "Tak wygląda życie"
Jednym z najważniejszych motywów przewodnich 2. sezonu "Pokolenia V" jest dojrzewanie głównych bohaterów – zapytaliśmy odtwórców ról, co to dokładnie znaczy w ich przypadku.
Na przestrzeni 2. sezonu serialu "Pokolenie V" obserwujemy, jak ci młodzi bohaterowie godzą się (lub nie) ze swoją traumatyczną przeszłością, wyciągają wnioski i rozwijają swoje supermoce. To wszystko można wziąć w ramy szkolnego dojrzewania, o którym między wierszami opowiada uniwersytecki spin-off "The Boys". Oto co mówią na ten temat gwiazdy.
Pokolenie V sezon 2 – gwiazdy o dojrzewaniu postaci
Jeśli któraś z postaci w 2. sezonie "Pokoleniu V" rozwija swe moce, na ogół ściśle wiąże się to z rozwinięciem ich prywatnego wątku. Jest tak choćby w przypadku Cate (Maddie Phillips), Sama (Asa Germann) i Emmy (Lizze Broadway), z którymi Serialowa rozmawiała przed premierą nowej odsłony spin-offu "The Boys". Jak gwiazdy zapatrują się na wątek dojrzewania ich postaci?
— Ze względu na przeskok w czasie spotykamy tych ludzi w zupełnie innym momencie ich historii – w momencie, w którym muszą naprawdę zmierzyć się z konsekwencjami swoich działań. To, co jest w tym urocze, to fakt, że serial naprawdę przypomina w pewnym sensie późną fazę dorastania. Kiedy stajemy się sobą jako ludzie i zaczynamy zmagać się z tym, co oznacza konfrontacja z samym sobą i konfrontacja z ludźmi, na których ci zależy, oraz ideologiami i wartościami, które są dla ciebie ważne. [Tymczasem] w 1. sezonie skupiono się bardziej na tym, co oznacza stworzenie systemu wartości – mówił nam odtwórca roli Sama.
W podobnym tonie wypowiedziały się Philips i Broadway, odnosząc się do swych poszczególnych wątków i zwracając uwagę na to, jak z jak trudną tematyką mierzy się 2. sezon "Pokolenia V". W końcu nikt nie powiedział, że dojrzewanie to bułka z masłem, prawda?
Broadway: Tak, powiedziałabym, że dorastanie to trudny proces. Od wydarzeń w Elmirze minęło jakieś osiem miesięcy i Emma nie jest już tą samą dziewczyną. Zakończyliśmy 1. sezon, gdy Sam, a potem Andre złamali jej serce. Jak więc wygląda sytuacja osoby, która nosi serce na dłoni? Jest to ewolucja polegająca na integracji tego, czego się nauczyła, a także tego, kim była. Pozostaje kwestia, jak połączyć te elementy. Myślę, że tak właśnie wygląda życie.
Philips: Kate zdecydowanie dojrzewa w obu sezonach. To naprawdę interesujące jest, że nikt z nich nie czuje się jak czarny charakter. Ona zawsze szuka miłości, ponieważ nie zaznała jej w dzieciństwie, więc łatwo jest dać się zmanipulować osobom, od których próbuje uzyskać miłość. (…) Na szczęście są cierpliwi przyjaciele, którzy wciąż potrafią otworzyć jej umysł i poszerzyć jej perspektywę, aby mogła spojrzeć na sprawy z innej strony, a to prowadzi do rozwoju i zmiany sposobu myślenia i myślę, że to naprawdę piękna rzecz, którą, na szczęście, mam również w swoim życiu osobistym.
Na całość tej serii składa się osiem odcinków, co oznacza, że przed nami już tylko trzy odsłony. Serialowa widziała przedpremierowo wszystkie z nich. Jeśli jesteście ciekawi naszej opinii, to znajdziecie ją tutaj: Pokolenie V sezon 2 – recenzja. Zachęcamy was też do sprawdzenia tego, co powiedziały nam gwiazdy o prawdziwym znaczeniu 2. sezonu "Pokolenia". Zerknijcie też, jaka teoria krąży o Cipherze.