"Grupa zadaniowa" – czy będzie sezon 2? Czy Mark Ruffalo powróci? Ekipa mówi wprost o kontynuacji
Mamy świetne wieści dla wszystkich z was, którzy nie chcą rozstawać się z "Grupą zadaniową" od HBO. Po finale projetu planowanego jako miniserial Brad Ingelsby stwierdził, że marzy mu się kontynuacja. Będzie sezon 2?
Wygląda na to, że 2. sezon serialu "Grupa zadaniowa" (oryg. "Task") jest jak najbardziej możliwy. Twórca kryminalno-obyczajowego hitu HBO, czyli Brad Ingelsby, przyznał, że chciałby zająć się napisaniem kolejnej odsłony. Co wy na to?
Grupa zadaniowa sezon 2 – Brad Ingelsby chce kontynuacji
Choć "Grupa zadaniowa" – podobnie zresztą jak głośna "Mare z Easttown" – została pomyślana jako miniserial, o obu serialach HBO dużo mówi się ostatnio w kontekście kontynuacji. Zakończony niedawno "Task" z Markiem Ruffalo i Tomem Pelphreyem w rolach głównych odbił się szerokim echem. Pytanie tylko, czy wystarczającym, by doczekać się kontynuacji.
— Chciałbym dostać szansę, by nakręcić kolejny sezon "Grupy zadaniowej". Jeśli widzowie będą pozytywnie reagować na serial i nadal będą go oglądać, chętnie opowiem więcej historii o tym miejscu, ponieważ uwielbiam o nim pisać. Czuję, że mam jeszcze wiele historii do opowiedzenia. W telewizji najbardziej podoba mi się to, że można zgłębiać tak wiele postaci. Naprawdę uważam się za scenarzystę postaci, a nie świetnego scenarzystę fabuł. Mogę zgłębiać postacie takie jak Grasso, Lizzie i Aleah. Gdybym miał nakręcić film, nie będąc Robertem Altmanem, po prostu nie byłbym w stanie wykorzystać tak wielu postaci – mówił Ingelsby w rozmowie z "Esquire".
Swoją drogą, entuzjastycznie o potencjalnej kontynuacji "Grupy zadaniowej" wypowiedział się też sam Mark Ruffalo. Odtwórca roli Toma wziął udział w konferencji prasowej, w której uczestniczyła także Serialowa, dzieląc się nawet intrygującym pomysłem na dalsze losy swojego bohatera. Te mogłyby równie dobrze odzwierciedlać burzliwą sytuacją społeczną w USA.
— Jeśli mamy odzwierciedlać świat, w którym obecnie żyjemy, [mogłaby] pojawić się kwestia ICE [amerykański Urząd Celno-Imigracyjny], agentów FBI, Filadelfii i Delco oraz tego, co oznacza bycie kimś, kto chroni i służy. Co oznacza bycie częścią organu ścigania w obliczu tego wszystkiego? Kim jesteśmy w głębi, gdzie leży w tym wszystkim przyzwoitość? To dla mnie interesujące – jak jako przedstawiciele organów ścigania wchodzimy relacje z imigrantami, z których wielu z nas się wywodzi? Czy jesteśmy gotowi podjąć tę podróż w naprawdę szczery sposób? I gdzie w kinowym uniwersum Ingelsby'ego jest w tym wszystkim miejsce na człowieczeństwo?
Aktor dodał, że chętnie by też zrobił crossover z "Mare z Easttown", ale przede wszystkim jest ciekaw, jaki jest kolejny rozdział w życiu Toma.
— To też byłoby super. To znaczy, wiesz, żeby coś takiego się wydarzyło. Miłość, może nowy rozdział w miłości do niego. Co to znaczy iść dalej? Jak wygląda ten kolejny rozdział, kiedy dobiegasz sześćdziesiątki? Prawda? Jestem na tak. Jestem za.
Jeśli jesteście ciekawi, co o nowym projekcie Ingelsby'ego myśli Serialowa, koniecznie zapoznajcie się z naszą opinią o tytule. Znajdziecie ją tutaj: Grupa zadaniowa – recenzja serialu HBO. A jeżeli widzieliście już całość, przeczytajcie wyjaśnienie zakończenia "Grupy zadaniowej".