Ta ważna postać na pewno nie umrze w "Stranger Things". Ale fani i tak będą rozczarowani – oto czemu
Niezbadane są wyroki twórców "Stranger Things", ale są takie postacie, które z całą pewnością można wykluczyć z grona do potencjalnego uśmiercenia w finale. Chodzi w szczególności o tę bohaterkę.
Fani "Stranger Things" debatują, kto nie przetrwa ostatniej walki z siłami Drugiej Strony, ale akurat ta postać nie wraca w spekulacjach zbyt często. I nic dziwnego – biorąc pod uwagę, w jakim stanie zostawiliśmy ją w ostatnim finale.
Stranger Things sezon 5 – co dalej z Max? Czy umrze?
Ponieważ twórcy "Stranger Things" sugerują nam duże wzruszenia w ostatnim sezonie, możemy przypuszczać, że przynajmniej jedną z postaci czeka w 5. sezonie tragiczny los. ComicBook celnie zauważa, że do grona przyszłych ocalałych z dużą dozą pewności można dopisać Max (Sadie Sink) – oto dlaczego.
Biorąc pod uwagę fakt, że bohaterka zapadła w śpiączce po starcie z Vecną w poprzednich odcinkach, trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym twórcy "dobijają" bohaterkę w trakcie dochodzenia do zdrowia. Co jednak ciekawe – i dla wielu fanów z pewnością rozczarowujące – Max nie będzie miała większej roli w przynajmniej połowie 5. sezonu. Skąd to wiadomo?
"Time" miał okazję odwiedzić przed paroma miesiącami plan zdjęciowy "Stranger Things". W artykule, który pojawił się w połowie października, czytamy, że Max pozostanie w śpiączce przynajmniej przez całą pierwszą połowę 5. sezonu serialu Netfliksa. Choć bohaterka ma być podobno mniej lub bardziej świadomie zaangażowana w plan ostatniej konfrontacji z Vecną, trudno sobie wyobrazić, by miała znaleźć się w środku akcji i otrzymać od głównego antagonisty następny cios.
A czy możemy liczyć na to, że w 5. sezonie "Stranger Things" powróci Eddie? Na to odpowiedzieli już sami twórcy. W oczekiwaniu na premierę powtórzcie sobie też wcześniejszy zwiastun 5. sezonu "Stranger Things" i sprawdźcie, jak rozpocznie się finałowy sezon.
Finałowa odsłona "Stranger Things" została podzielona na trzy części. W naszym kraju licząca cztery odcinki pierwsza z nich zadebiutuje 27 listopada. Druga (trzy odcinki) pojawi się 26 grudnia, zaś wielki finał hitu Netfliksa obejrzymy w Nowy Rok, czyli 1 stycznia.