Głośny reżyser atakuje 3. sezon "Potwora" za "netfliksyzację cierpienia". W tle powiązania rodzinne
Karol Urbański
27 października 2025, 16:01
Tradycją stało się, że każda odsłona "Potwora" wzbudza kontrowersje. Wszystko z powodu mariażu fikcji z rzeczywistością, która dotyka wielu żyjących wciąż ludzi. Wśród nich jest syn Anthony'ego Perkinsa sportretowanego w 3. sezonie.
Tradycją stało się, że każda odsłona "Potwora" wzbudza kontrowersje. Wszystko z powodu mariażu fikcji z rzeczywistością, która dotyka wielu żyjących wciąż ludzi. Wśród nich jest syn Anthony'ego Perkinsa sportretowanego w 3. sezonie.
Anthony Perkins, czyli kultowy odtwórca roli Normana Batesa z "Psychozy", doczekał się portretu w 3. sezonie serialu "Potwór". Syn zmarłego aktora – ceniony reżyser Osgood Perkins ("Kod zła", "Małpa") – zmieszał głośny projekt z błotem. Rzućcie okiem, w jaki sposób argumentował decyzję o nieoglądaniu niesławnego dzieła Ryana Murphy'ego.
Potwór – syn Anthony'ego Perkinsa atakuje serial
Podobnie jak wielu krytyków, Osgood Perkins ma ogromny problem z wpływem "Potwora" na widownię. Co ciekawe, reżyserowi nie chodzi wyłącznie o sposób, w jaki sportretowano w serialu jego ojca. Zdaniem twórcy "Kodu zła" projekt Ryana Murphy'ego – jak i inne pokrewne mu przykłady z gatunku true crime – traktuje tragedie prawdziwych ludzi w eksploatacyjny i szkodliwy sposób.
— Nie tknąłbym tego nawet trzymetrowym kijem. Historia jest na bieżąco przekształcana przez tych, którzy mają wpływy. Coraz wyraźnej pozbawia się ją kontekstu, a zamiast tego mamy netfliksyzację prawdziwego cierpienia oraz przyklaskiwanie nie tym, co trzeba – mówił Perkins w rozmowie z TMZ.

W jednym z pobocznych wątków serialu Murphy'ego obserwujemy, jak Anthony Perkins (w tej roli Joey Pollari) zostaje obsadzony w słynnej "Psychozie" Alfreda Hitchcocka inspirowanej poczynaniami tytułowego Eda Geina (Charlie Hunnam). W interpretacji Murphy'ego Perkins został strapionym aktorem skonfliktowanym ze swoją orientacją homoseksualną, przez którą sam miał się czuć "jak potwór".
Chociaż orientacja seksualna gwiazdy "Psychozy" była tajemnicą poliszynela w Hollywood, aktor pozostał w związku małżeńskim z matką Osgooda, Berry Berenson, aż do swojej śmierci z powodu AIDS w 1992 roku, w wieku 60 lat.
Na koniec dodajmy, że bynajmniej nie jest to jedna kontrowersja związana z nową odsłoną serialu. Wiele z nich raz jeszcze łączyło się z powiązaniami tytułowego bohatera z rzeczywistymi postaciami, takimi jak Ted Bundy (inny głośny amerykański seryjny morderca) – jak możecie się domyślić, cały wątek nie ma pokrycia w faktach.