"To: Witajcie w Derry" – czy te postacie naprawdę nie żyją? Wyjaśniamy zakończenie 1. odcinka serialu
Jacek Werner
28 października 2025, 16:33
Premiera serialu "To: Witajcie w Derry" kończy się tak, że niejeden z was mógłby zechcieć odpalić ostatnią scenę jeszcze raz – by upewnić się, czy HBO rzeczywiście zrobiło to, co zrobiło. Sprawdzamy, co tam się stało. Spoilery.
Premiera serialu "To: Witajcie w Derry" kończy się tak, że niejeden z was mógłby zechcieć odpalić ostatnią scenę jeszcze raz – by upewnić się, czy HBO rzeczywiście zrobiło to, co zrobiło. Sprawdzamy, co tam się stało. Spoilery.
Uprzedzaliśmy was, że "To: Witajcie w Derry" zaczyna się od skrętu, na który nigdy nie pozwoliłoby sobie np. "Stranger Things". Tylko co z tego wynika i czy to, co widzieliśmy, wydarzyło się naprawdę? A może to tylko część iluzji wywołanej przez Pennywise'a (Bill Skarsgård)?
To: Witajcie w Derry – wyjaśnienie pierwszej sceny
Filmy z cyklu "To" przyzwyczaiły nas, że członkowie Klubu Frajerów – dzieciaki prześladowane przez upiornego klauna – znajdują się, przynajmniej w pierwszej części, pod parasolem ochronnym. Serialowy prequel startuje od przekonania widowni, że podobnym luksusem nie dysponuje nowa grupka bohaterów. Ale czy Teddy (Mikkal Karim Fidler), Phil (Jack Molly Legault) i Susie (Matilda Legault) naprawdę giną już w 1. odcinku? Jason Fuchs, showrunner serialu, nie zostawia większych wątpliwości.
— Zawsze chcieliśmy stworzyć odcinek pilotowy, który będzie zaskakujący. Taki, który przekaże, że tym razem zasady są inne – i że nie wiecie, gdzie to wszystko zmierza – czytamy w wywiadzie dla serwisu Nerdist.

Fuchs dodał, że w pierwszej wersji zakończenie 1. odcinka było inne – i dopiero drugi showrunner serialu, Brad Caleb Kane, uświadomił mu konieczność uśmiercenia trójki (pozornych) głównych bohaterów.
— Moja własna pierwsza reakcja była wstrząsem, bo kocham wszystkie te postacie. Drugą reakcją było uzmysłowienie, że jeśli mnie to zszokowało, to właśnie coś takiego musimy tu zrobić.
A zatem, choć z potwierdzeniem w wykonaniu samego serialu trzeba będzie zaczekać do premiery 2. odcinka (która na szczęście już bardzo niedługo), twórcy wyraźnie sugerują, że owszem – Teddy, Phil i Susie rzeczywiście padli ofiarą Pennywise'a. Możemy tylko gdybać, gdzie zmierza to dalej.
A raczej: wy możecie gdybać, bo Serialowa widziała już pięć odcinków serialu. Nasze wrażenia tutaj: To: Witajcie w Derry – recenzja serialu. Zerknijcie też, jak wygląda rozpiska całego sezonu horroru: To: Witajcie w Derry – kiedy odcinki. Tu znajdziecie z kolei zwiastun 2. odcinka "To: Witajcie w Derry".