Stephen King wybrał swoją ulubioną scenę z serialu "To: Witajcie w Derry". Trudno się z nim nie zgodzić
Karol Urbański
5 listopada 2025, 15:16
"To: Witajcie w Derry" zyskało wielu fanów, a wśród nich jest jeden niezwykle ważny. Chodzi bowiem o samego Stephena Kinga, który właśnie wybrał swoją ulubioną scenę z serialu na motywach jego powieści.
"To: Witajcie w Derry" zyskało wielu fanów, a wśród nich jest jeden niezwykle ważny. Chodzi bowiem o samego Stephena Kinga, który właśnie wybrał swoją ulubioną scenę z serialu na motywach jego powieści.
Stephen King, czyli twórca literackiego pierwowzoru serialu "To: Witajcie w Derry", wskazał scenę, która najbardziej przypadła mu do gustu. Świetny fragment pochodzi z 2. odcinka prequela filmowej serii "To" adaptującej jedną z głośnych powieści pisarza.
To: Witajcie w Derry – ulubiona scena Stephena Kinga
Już w dwóch pierwszych odcinkach twórcy serialu zgotowali widzom sporo strachu. Spośród wszystkich upiornych scen, które do tej pory mogli oglądać widzowie, Stephen King wybrał jedną, która najbardziej zapadła mu w pamięci. Mocny fragment dotyczy wątku Lilly Bainbridge (Clara Stack), dziewczynki straumatyzowanej śmiercią ojca i masakrą z finału 1. odcinka.
— Bardzo podoba mi się "To: Witajcie w Derry". Jest tu mnóstwo horroru i surrealistycznych wizualizacji. W pamięci utkwiła mi horrorowa scena z supermarketu, w której pojawiają się słoiki z kiszonymi ogórkami – mówił King w rozmowie z New York Post.

W rzeczonej scenie obserwujemy wyjątkowo nieudane zakupy Lilly, które przeradzają się w potworny koszmar. Ściany pełne słoików z piklami (przypomnijmy, że ojciec dziewczynki zginął w makabrycznym wypadku w fabryce pikli, po tym jak wpadł do maszyny, próbując uratować jej pierścionek) zaczynają więzić bohaterkę w jednej z alejek, po czym zaczyna atakować ją monstrum przypominające ojca.
Ten i inne fragmenty "To: Witajcie w Derry" pokazują, że serial może równie dobrze straszyć bez pomocy kultowego Pennywise'a (powracający do roli z filmów Bill Skarsgård). Legendarna postać z kart powieści "To" z czasem zacznie jednak pojawiać się na ekranie, o czym King ostrzegł widzów o słabych nerwach.
— Kiedy Pennywise w końcu się pojawi, [zobaczycie, że] nadal jest przerażający jak diabli.
Na koniec dodajmy, że w prequelu roi się od odniesień do szerszego uniwersum Kinga. Sprawdźcie na przykład, o co chodzi z żółwiami i co zdradza czołówka serialu "To: Witajcie w Derry". Zerknijcie też, jak wygląda rozpiska całego sezonu horroru: To: Witajcie w Derry – kiedy odcinki.