"Pluribus" – Karolina Wydra naprawdę to zrobiła w 2. odcinku serialu. "Musiałam nauczyć się wielu rzeczy"
Marta Wawrzyn
11 listopada 2025, 15:16
W 2. odcinku serialu "Pluribus" debiutuje Karolina Wydra jako Zosia i od razu ma mocne wejście, bo widzimy ją za sterami gigantycznego samolotu wojskowego. Aktorka zdradziła, że faktycznie nim kierowała – i na tym nie koniec.
W 2. odcinku serialu "Pluribus" debiutuje Karolina Wydra jako Zosia i od razu ma mocne wejście, bo widzimy ją za sterami gigantycznego samolotu wojskowego. Aktorka zdradziła, że faktycznie nim kierowała – i na tym nie koniec.
"Pluribus", wyczekiwany serial sci-fi od Vince'a Gilligana" ("Breaking Bad", "Better Call Saul"), wystartował w piątek na Apple TV. Serialowa wzięła udział w spotkaniu medialnym, gdzie mieliśmy okazję porozmawiać z gwiazdami. Rhea Seehorn przyznała, że rola została napisana specjalnie dla niej, zaś Karolina Wydra, aktorka polskiego pochodzenia, która wcześniej zagrała w takich serialach, jak "Czysta krew" czy "Dr House", przyznała, że przeszła długi proces przesłuchań, aby dostać rolę.
Pluribus – Karolina Wydra naprawdę kierowała samolotem
Zapytana o najlepsze wspomnienie bądź anegdotę z czasu kręcenia 1. sezonu "Pluribusa", Karolina Wydra opowiedziała zaskakującą historię o tym, jak siedziała za sterami wojskowego samolotu, Herculesa C-130, i rzeczywiście nim kierowała. Oto fragment rozmowy z serialową Zosią i Seehorn, odtwórczynią głównej roli Carol, aka "najbardziej nieszczęśliwej osoby na świecie, która musi ocalić świat przed szczęściem".
Wydra: Tak właściwie to mam [anegdotę]. Jestem z tego bardzo dumna.
Seehorn: O co chodzi? Ja nie wiem.
Wydra: Jak to nie wiesz? Tak, wiesz. No cóż, dla mnie to było kołowanie C-130. Mogłam naprawdę kołować prawdziwym samolotem.
Seehorn: Zrobiłaś mnóstwo rzeczy.
Wydra: Miałam szansę zrobić wiele niesamowitych rzeczy. Ale dosłownie kołowałam tym samolotem, Herculesem C-130. To było dość niewiarygodne, niesamowite i oszałamiające.
Seehorn: A ludzie, którzy nim lecieli, myśleli sobie…

Jak przyznała dalej Wydra, to nie jest tak, że Vince Gilligan i spółka już na dzień dobry posadzili ją za sterami wojskowego samolotu. Scena nie była kręcona jako pierwsza i zanim ekipa do niej doszła, polska aktorka miała okazję wykazać się innymi talentami.
Wydra: No cóż, początkowo nie mieli zamiaru pozwolić mi tego zrobić, a potem, wiesz, musiałam nauczyć się wielu rzeczy i po niektórych z nich czułam, że daję radę. A oni stwierdzili: "Okej, myślę, że ona może to zrobić". Możemy jej zaufać. Pozwolili mi to zrobić. Pozwolili mi…
Seehorn: Nie jestem pewna, czy możemy to powiedzieć. Że ty to zrobiłaś.
Wydra: O, naprawdę?
Seehorn: Nie wiem. FAA [Federal Aviation Administration, czyli Federalna Administracja Lotnictwa] może wycofać [serial]. O, tak. W każdym razie ona to zrobiła.
Wydra: Zrobiłam to.

Karolina Wydra, której bohaterka, Zosia, staje się dla Carol kimś w rodzaju przyzwoitki wysłanych przez "szczęśliwych" ludzi, przyznała dalej, że rzeczywiście miała okazję zrobić sporo zaskakujących rzeczy w "Pluribusie". Gra w krokieta i mówienie kilkoma różnymi językami to tylko część tego, co możemy zobaczyć w serialu.
Wydra: To była jedna z rzeczy. Jest wiele rzeczy, ale właśnie to zrobiłam.
Seehorn: Zrobiłaś ich bardzo dużo. Nie wiedziałam o tym. Trafiłaś też idealnie w krokieta.
Wydra: O, to prawda, tak. Nauczyłam się wielu języków, co było…
Seehorn: O, to było szaleństwo.
Wydra: Zdałam sobie sprawę, że mongolski to bardzo trudny język. Jest tak piękny, a ja nie wiedziałam…
Seehorn: To cię zaskoczyło? Mongolski, trudny?
Wydra: Tak, ale po prostu myślałam o tym, że nie znam dźwięków, właściwie nie byłam ich świadoma. I pomyślałam sobie: "Wow, to taki specyficzny, piękny język". A do tego keczua i jeszcze mandaryński. Wszystkie są niesamowite. Więc było wiele rzeczy, ale one nie są tam po to, żeby zająć cały czas.
Tutaj znajdziecie odpowiedź na pytanie, skąd casting Polki w "Pluribusie". Obok Rhei Seehorn i Karoliny Wydry w nowym serialu twórcy "Breaking Bad" grają m.in. Carlos Manuel Vesga ("Rzut karny") i Samba Schutte ("Nasza bandera znaczy śmierć") – ich postacie będą przybierać na znaczeniu w kolejnych odcinkach.
Jeśli obejrzeliście już pierwsze dwa odcinki, sprawdźcie nasze wyjaśnienie apokalipsy w serialu "Pluribus", a także samego tytułu serialu. Widzieliśmy już siedem odcinków (z dziewięciu), a tutaj znajdziecie naszą opinię: Pluribus – recenzja serialu. Sprawdźcie też rozpiskę całego sezonu Pluribus – kiedy odcinki na Apple TV.