"Heweliusz" jak Smoleńsk? Gwiazdor hitu Netfliksa porównał obie katastrofy – i trudno się nie zgodzić
Wkrótce po premierze "Heweliusza" padły komentarze porównujące okoliczności zatonięcia promu do katastrofy smoleńskiej. Teraz podchwycił je gwiazdor serialu. Skąd to porównanie?
"Heweliusz" opowiada opartą na faktach historię tytułowego promu, który zatonął w styczniu 1993 roku. Choć twórcy nie ukryli w serialu żadnego oczywistego odniesienia do późniejszej katastrofy w Smoleńsku, same okoliczności morskiej tragedii mogą budzić takie skojarzenia.
Heweliusz jak Smoleńsk – aktor wyjaśnia porównanie
Andrzej Konopka, który w "Heweliuszu" wcielił się w rolę kapitana Henryka Kubary, ławnika biorącego udział w postępowaniu przed Izbą Morską, przyznał w wywiadzie, że serial rzeczywiście przypomniał mu o katastrofie smoleńskiej.
— Ja tu absolutnie widzę jakieś linki do innych tak tragicznych zdarzeń w historii naszego kraju, w historii Polski, do chociażby katastrofy smoleńskiej. Ten serial w sposób absolutnie niesamowity opowiada o tym, jak taka katastrofa, takie wielkie nieszczęście, taka tragedia funkcjonuje też nie tylko w życiu osobistym bohaterów, ale też w przestrzeni medialnej, publicznej. Jak ta katastrofa, ta tragedia staje się obiektem gier, przeciągania liny, kalkulacji, manipulacji i tak dalej – przyznał aktor w rozmowie z Gazetą.pl.
Konopka kontynuował, sugerując, że – podobnie jak sprawa smoleńska – zatonięcie promu poniosło z sobą rozmaite efekty, i to na długo po tym, jak odeszły same ofiary.
— Niesamowite, co się udało realizatorom nakręcić, jeżeli chodzi o sceny katastrofy, ale też wielką wartością tego serialu jest pokazanie tych mechanizmów, co się dzieje z ludźmi, którzy są bezpośrednio dotknięci tym dramatem. Jakie są ich losy, jakie są uczucia, jakim ciśnieniom oni podlegają.
Przypomnijmy, że o podobne skojarzenia zapytano ostatnio również twórców serialu. Sprawdźcie, co takiego powiedzieli. Zerknijcie też, kim są bohaterowie "Heweliusza" oraz jak wyglądały kulisy kręcenia serialu. A czy "Heweliusz" to największy polski serial? Koniecznie sprawdźcie także naszą recenzję: Heweliusz – recenzja serialu.