Lee Child przyznaje, że "Reacher" jest "uzależniający". Oto czemu serial Prime Video to idealna adaptacja
Czy wy też nie możecie oderwać się od serialowego "Reachera"? Jeśli tak, to dogadalibyście się z Lee Childem – autorem jego literackiego pierwowzoru. On też uważa, że hit Prime Video jest "uzależniający".
Jaka jest tajemnica sukcesu serialu "Reacher" od Prime Video? Jego spora część z pewnością mieści się w pokaźnych rozmiarach Alana Ritchsona obsadzonego w tytułowej roli, niemniej Lee Child jest przekonany, że telewizyjne medium jest idealnym miejscem dla jego opus magnum.
Reacher – Lee Child uważa, że serial jest "uzależniający"
Niekwestionowany sukces "Reachera" autor literackiego pierwowzoru serialu poruszył w rozmowie z serwisem Shortlist, gdzie opisał, dlaczego sądzi, że hit Prime Video ma bardzo "uzależniającą" strukturę. Rzućcie okiem na słowa cenionego autora książek.
— To właśnie było ogromną atrakcją – tworzenie długiej narracji, jaką daje wielosezonowy serial. W książkach Reacher jest postacią dopracowaną, tak pełną, jak to tylko możliwe. Ma swoje jasne i ciemne strony, jest głośny i cichy. W książkach jest to oczywiste, ale oczywiście w przypadku krótkoformatowej adaptacji [takiej jak film], która jest skompresowana, pomija się wiele elementów. [W serialu] mieliśmy czas, aby pokazać to wszystko, i to była jedna z rzeczy, które najbardziej mnie ekscytowały, a także sprawiały, że całość była bardziej efektywna.
W powyższych słowach Child porównuje oczywiście serialowego "Reachera" do filmowej dylogii z Tomem Cruise'em obsadzonym w tytułowej roli ku sporemu niezadowoleniu fanów. Pisarz jest przekonany, że telewizyjna forma projektu z Ritchsonem zdecydowanie bardziej odpowiada strukturze jego "reacherowskiego" dorobku.
— Moja teoria jest taka, że jeśli tempo jest nieustanne i niezmienne, to tak jakby go w ogóle nie było. Trzeba pokazać różnice, ponieważ spokojniejsze fragmenty sprawiają, że te pełne akcji są jeszcze bardziej skuteczne. I właśnie to było ekscytujące i przyjemne w tworzeniu całego sezonu opartego na jednej historii. Myślę, że dla pisarza jest to uzależniające. Mogę zagwarantować, że gdyby telewizja streamingowa istniała wcześniej, żaden pisarz nie wybrałby niczego innego, ponieważ to rozwiązanie działa o wiele lepiej.
Przypomnijmy, że kolejna seria przeniesie na ekran powieść "Jutro możesz zniknąć". Ritchson wcześniej zapowiadał, że 4. sezon "Reachera" będzie bardzo krwawy i brutalny. W powieści Childa bohater zostaje świadkiem, jak pracownica Pentagonu popełnia samobójstwo w metrze w środku nocy. Reacher wraz z kilkoma innymi postaciami rozpoczyna śledztwo, które kieruje ich na ślad pewnego kandydata na senatora, a także… Al-Ka'idy.