Kultowy serial stał się pośmiewiskiem po tym, jak trafił na HBO Max. Fani wypatrzyli kuriozalną wpadkę
Karol Urbański
3 grudnia 2025, 10:46
Jeden z najbardziej kultowych seriali w historii telewizji doczekał się wersji 4K w amerykańskiej ofercie HBO Max. Niespodziewanie wiąże się to jednak z pewną niespodzianką.
Jeden z najbardziej kultowych seriali w historii telewizji doczekał się wersji 4K w amerykańskiej ofercie HBO Max. Niespodziewanie wiąże się to jednak z pewną niespodzianką.
Od początku grudnia amerykańscy użytkownicy platformy HBO Max mają do dyspozycji wszystkie siedem sezonów serialu "Mad Men" w jakości 4K. Transfer telewizyjnego hitu stacji AMC w podwyższonej klasie obrazu nie obył się jednak bez wpadek. O jednej z nich zrobiło się całkiem głośno w mediach społecznościowych.
Mad Men – wpadka HBO Max z kultowym serialem
HBO Max donosi, że to "pierwszy raz, kiedy serial jest dostępny w streamingu w rozdzielczości 4K, co daje widzom i wieloletnim fanom 'Mad Men' możliwość cieszenia się autentycznie odwzorowanymi elementami z wyraźnymi szczegółami i poprawioną jakością obrazu" (za Deadline). Cóż, to pewnie prawda, ale wśród "autentycznie odwzorowanych elementów" lat 60. raczej nie powinno być ekipy filmowej w tle.
Największy błąd, który wyłapali internauci, pochodzi z 7. odcinka 1. sezonu. Chodzi mianowicie o scenie, w której Roger Sterling (John Slattery) wymiotuje na podłogę w biurze po lunchu ze zbyt dużą ilością ostryg i martini (kto oglądał "Mad Men", ten wie, że bohaterowie nie oszczędzali sobie drinków w godzinach pracy). W wersji 4K doskonale widać, skąd tak naprawdę wzięły się wymioty postaci.
the new 4K transfer of mad men on HBO somehow does not have any of the post-production edits added in, which means you get stuff like this where you can see the crew member manning the puke machine after Roger has too many oysters lmao pic.twitter.com/HNgPRNOsla
— johnny (@bigrackspart7) December 2, 2025
W prawym dolnym rogu kadru doskonale widać członków ekipy technicznej, których nie było oczywiście w oryginalnej werji serialu. Według źródeł do HBO Max dostarczono niewłaściwe pliki, a producent serialu, Lionsgate Television, ma obecnie pracować nad przekazaniem właściwych plików do platformy, co oznacza, że wspomniana scena zostanie wkrótce zaktualizowana.
Na koniec warto dodać, że "Mad Men" nie jest obecnie dostępny nigdzie w polskim streamingu (poza Prime Video, gdzie trzeba go wykupić) – zarówno w wersji z ekipą techniczną odpowiadającej za wymioty, jak i bez niej. Na ten moment możemy jedynie pozazdrościć amerykańskim subskrybentom HBO Max, że mogą cieszyć się serialem w 4K. Nawet jeśli transfer nie obył się bez wpadek.