"To: Witajcie w Derry" – wyjaśniamy epilog serialu. Skąd powrót kultowej postaci i nawiązanie do filmu?
Jacek Werner
16 grudnia 2025, 08:31
"To: Witajcie w Derry" dobiegło końca w 1. sezonie kapitalnym nawiązaniem do filmów o Klubie Frajerów. Wyjaśniamy kulisy zaskakującego cameo – i czemu spotkanie tych postaci w epilogu ma taki sens. Spoilery.
"To: Witajcie w Derry" dobiegło końca w 1. sezonie kapitalnym nawiązaniem do filmów o Klubie Frajerów. Wyjaśniamy kulisy zaskakującego cameo – i czemu spotkanie tych postaci w epilogu ma taki sens. Spoilery.
Jeśli finał "To: Witajcie w Derry" macie już za sobą to wiecie, że w 8. odcinku nie brakuje odniesień do obu pełnometrażowych filmów. Na pierwszy ogień weźmy scenę epilogu, w której do roli Bev Marsh wraca Sophia Lillis ("Krzesła"). Jej krótkie spotkanie z panią Kersh niesie z sobą upiorny przekaz.
To: Witajcie w Derry odcinek 8 – ostatnia scena i powrót Bev
W ostatniej scenie 8. odcinka "To: Witajcie w Derry" przenosi widzów do roku 1988 i pokazuje dużo starszą Ingrid aka panią Kersh, która po niespełna trzech dekadach nadal jest pensjonariuszką szpitala psychiatrycznego Juniper Hill. Bohaterka – zagrana ponownie przez znaną z drugiego filmu Joan Gregson – zawędrowuje na salę sąsiadującą z jej własnym pokoikiem i zostaje świadkinią samobójstwa innej pacjentki, która z kolei okazuje się… mamą Beverly Marsh.
W epilogu pojawia się sama Sophia Lillis, na krótki moment powracająca do kultowej kreacji z filmu. Jako wstrząśnięta Bev krzyżuje spojrzenia z panią Kersh i otrzymuje od niej dobrze znane fanom "pokrzepienie" ("nikt w Derry tak naprawdę nie umiera") i mrożący krew w żyłach uśmiech w stylu Pennywise'a.

Scena, z którą zostawia nas "To: Witajcie w Derry" to nie tylko mrugnięcie do fanów, ale i sprytne pogłębienie sceny z drugiej części filmów. Jak na pewno pamiętacie, dorosła Bev (wówczas zagrana przez Jessicę Chastain) spotyka panią Kersh – a raczej jej wizję – podczas wizyty w dawnym mieszkaniu Marshów. Aż do teraz nie było powodu, by sądzić, że staruszka i Bev kiedykolwiek się spotkały. Finał prequela zdradza zaś, że do wystraszenia naszej bohaterki Pennywise (Bill Skarsgård) wykorzystał wyparte wspomnienie z dnia, w którym ta dowiedziała się o śmierci matki.
Na tym oczywiście nie koniec odniesień do "Tego", bo finał prequela serwuje widzom mocny zwrot akcji, który całkowicie zmienia kontekst z jakim będziemy śledzić dalsze odsłony prequela – jeśli te oczywiście powstaną. A skoro o tym mowa, czy będzie 2. sezon "To: Witajcie w Derry"? Sprawdzamy, co już wiadomo – i co mówią na ten temat twórcy.