Co będzie z Willem po "To: Witajcie w Derry"? Serial sugeruje smutny los – czy zobaczymy to na ekranie?
Jacek Werner
19 grudnia 2025, 10:01
Mówi się, że happy endy są możliwe tylko wtedy, gdy wiesz, kiedy przestać opowiadać. "To: Witajcie w Derry" wiedziało – w odniesieniu do Willa Hanlona. Ale czy jego ostateczny, smutny los trafi na ekran? Spoilery.
Mówi się, że happy endy są możliwe tylko wtedy, gdy wiesz, kiedy przestać opowiadać. "To: Witajcie w Derry" wiedziało – w odniesieniu do Willa Hanlona. Ale czy jego ostateczny, smutny los trafi na ekran? Spoilery.
Jeśli widzieliście pierwszy rozdział filmów "To", na pewno pamiętacie, co takiego Mike Hanlon (Chosen Jacobs) mówił o swoich rodzicach. Czy zdarzenia, które doprowadziły do ich tragicznej śmierci, zobaczymy na ekranie? Oto co mówi o tym twórca "To: Witajcie w Derry".
To: Witajcie w Derry – czy Will umrze?
Nie przez wiele najbliższych lat, ale tak, Will (Blake Cameron James) zginie w wyniku pożaru w domu Hanlonów – i dojdzie do tego przed startem akcji pierwszego "Tego". Kinowa adaptacja Kinga zdradza, że Mike, przyszły syn Willa i jego nieujawnionej małżonki (nie wiemy z filmu, czy była nią Ronnie), będzie wychowywał się pod opieką dziadka, Leroya (w serialu gra go Jovan Adepo), po śmierci rodziców.
Serial zasugerował smutny los Willa w 4. odcinku, gdy Pennywise (Bill Skarsgårdem) nawiedza chłopaka pod postacią spalonych zwłok. Klaun przepowiada wówczas, że i on – Will – kiedyś spłonie. Teraz, gdy wiemy, że dla straszydła z Derry przeszłość, teraźniejszość i przyszłość to jedno, możemy być pewni, że Pennywise był w stanie rzeczywiście "wywróżyć" okoliczności śmierci nastolatka.

Czy zobaczymy te sceny w samym serialu? 2. sezon "To: Witajcie w Derry" ma sięgnąć w głąb historii miasteczka, zatem narzuca się negatywna odpowiedź. A jednak, showrunner serialu, Jason Fuchs, przyznał, że los Willa mocno go nurtuje – i że okoliczności w jakich dojdzie do pożaru u Hanlonów mogą znaleźć się w prequelu.
— Zastanawia mnie, czemu Will wrócił do "klatki" [Pennywise'a]. Will pamiętał, co się działo. Coś go tam ściągnęło. Fani wiedzą, co stało się z Willem. Koniec końców mieszkał w Derry i razem z mamą Mike'a zginął w wyniku pożaru, do którego doszło przez zwarcie w instalacji elektrycznej. Co takiego planował? Mieszkał wpierw poza "klatką", więc nie zapomniałby, niekoniecznie. O co chodziło? Nie mam pojęcia, ale część mnie chce to zbadać – czytamy na Screen Rancie.
Dodajmy, że bynajmniej nie tylko Will nadal nurtuje twórcę "To: Witajcie w Derry". Z innego wywiadu dowiedzieliśmy się, że może powstać spin-off, który zbliżyłby nas do zdarzeń z książki "Lśnienie". Sprawdźcie też okoliczności cameo, które okazało się ostatnią rolą fantastycznej aktorki.