Czy 5. sezon "Stranger Things" miał wyglądać inaczej? Setki tysięcy podpisów pod dziwną petycją
Fani "Stranger Things" nie najlepiej znoszą pożegnanie z ulubionym serialem. W sieci ruszyła specjalna petycja, w której domagają się udostępnienia dodatkowych scen z 2. części 5. sezonu. Oto co odpowiedział im aktor.
W niektórych zakątkach sieci "Stranger Things" wzbudza emocje, które mniej już kojarzą się z "Grą o tron", a bardziej – z fanowskimi ruchami pod sztandarem Zacka Snydera. Ruszyła nawet specjalna petycja o "pełną wersję" 5. sezonu hitu Netfliksa. Podpisało ją grubo ponad ćwierć miliona fanów.
Stranger Things sezon 5 – dziwaczna petycja fanów
Można było przypuszczać, że finał "Stranger Things" wywoła mocne emocje wśród widzów – i że część z nich przekieruje rozczarowania na teorie spiskowe. Dokładnie tak stało się przy okazji fanowskiej petycji w serwisie Change.org, która w chwili pisania tego tekstu zebrała niespełna 350 tys. podpisów. Czego domagają się najgorliwsi miłośnicy hitu?
Autor petycji twierdzi, że odcinki 2. część 5. sezonu "Stranger Things" nie odzwierciedlają "oryginalnej" wizji twórców i zostały najwyraźniej znacząco okrojone. Przez kogo i dlaczego? Nie do końca wiadomo, acz autor przeczuwa, że to właśnie dodatkowe sceny przesądziłby o lepszym odbiorze najnowszej odsłony przeboju Netfliksa.
W treści petycji znalazły się apele o uwagę twórców serialu, braci Dufferów, którzy – zdaniem autora – mają szansę na podreperowanie odbioru serialu. Wszystko dzięki pokazaniu widzom wersji serialu sprzed, najwyraźniej, koszmarnych decyzji w montażowni.
— Wierzę, że fani powinni mieć wpływ na to, jak powinien wyglądać serial. Właśnie dlatego tak wielu z nas jest rozczarowanych, ponieważ nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Wszyscy są wyraźnie niezadowoleni z tej części sezonu. Poza tym ilość wskazówek i informacji, które uzyskaliśmy od obsady w wywiadach, nie pokrywa się odcinkami. Chcemy, by "Stranger Things" miało swoje dziedzictwo, a nie zostało zapamiętane jako serial, który nie poradził sobie przez zły scenariusz – napisano w petycji.
Na reakcję ekipy "Stranger Things" nie trzeba było czekać – choć zapewne nie taką na jaką liczył autor fanowskiej inicjatywy. Screen Rant zacytował wypowiedź Randy'ego Havensa, który wciela się w pana Clarke'a, nauczyciela w gimnazjum w Hawkins. Aktor apelował do fanów, by nie dawali się wciągać w teorie spiskowe i zapewnił, że żadna "sekretna" wersja przebojowego serialu nie istnieje.
— Nie ma sekretnej wersji "Snyder Cut" serialu. Proszę, nie wierzcie we wszystko, co jakiś losowy dupek powie wam w Internecie – pisał aktor na swoim Instagramie.
Biorąc sobie do serca apel ulubionego nauczyciela z Hawkins, warto zerknąć na to, co może czekać nas w finale "Stranger Things" – i pogdybać, jak twórcy postanowią domknąć wieloletnią przygodę z Jedenastką i resztą naszych bohaterów. Sprawdźcie np., czy jest szansa, że w finale zginie nie jedna ważna postać, a dwie. Później zerknijcie, czego naprawdę chce doktor Kay i czym naprawdę jest Druga Strona.
A kiedy premiera finału "Stranger Things"? Oto dokładna rozpiska premier, razem z godzinami: Stranger Things sezon 5 – kiedy kolejne odcinki. A co Serialowa sądzi o nowych odcinkach? Oto nasza opinia: Stranger Things sezon 5, część 2 – recenzja.