Amy Schumer kontra seksizm. Jest ostro i zabawnie!

Powrót "Inside Amy Schumer" to niewątpliwie jedna z najlepszych rzeczy, jakie przydarzyły nam się w tym tygodniu. W premierze 3. sezonu jest kilka mocnych skeczów, a gwiazdy gościnne to po prostu spełnienie marzeń. W jednym ze skeczów Amy spotyka Patricię Arquette, Julię Louis-Dreyfus i Tinę Fey. Aktorki urządziły imprezę z okazji święta, którego nie znajdziecie w kalendarzu – Last F**kable Day Julii.

O co chodzi? "W życiu każdej aktorki nadchodzi taki dzień, kiedy media decydują, że osiągnęła już moment w życiu, kiedy nie można jej więcej pie***yć" – wyjaśniła sama bohaterka tego niecodziennego święta. A potem zaczęła się dyskusja, jak to wygląda w Hollywood: proponują ci role pani Mikołajowej, każą nosić wielkie swetry w filmach albo robią remake twojego filmu z młodszą aktorką. To znaczy, że już osiągnęłaś ten moment.

Bzdury? No właśnie nie do końca. Seksizm to w Hollywood duży problem. I choć trudno uwierzyć, że ktoś może uznać Julię Louis-Dreyfus za mało ponętną, aktorki po 50-tce występują niewątpliwie w innych rolach niż młodsze. A do tego zarabiają mniej niż faceci, a ich role często są uważane za łatwiejsze niż męskie (pamiętacie mail Sorkina, w którym podawał przykłady, udowadniające tę tezę?). Krótko mówiąc, to nie jest nic wydumanego – faceci rządzą Hollywoodem.

Drugi mocny skecz z nowego sezonu "Inside Amy Schumer" to ten, w którym Amy razem z Joshem Charlesem parodiuje "Friday Night Lights". Josh gra tutaj nowego trenera drużyny futbolowej, który wprowadza na dzień dobry nową zasadę: zakaz gwałcenia dziewczyn. Zobaczcie, jak zareagowali futboliści.