Squid Game

"Squid Game" jeszcze bardziej rekordowe. Netflix zamówił spin-off "Do wszystkich chłopców". CW pokazało zwiastun 8. sezonu "Flasha". A oprócz tego "Doktor Who" i nie tylko.

O "Squid Game" jest głośno dosłownie wszędzie, a tytuł serialu masowo przewija się w nagłówkach. Niewiele jednak brakowało, by koreański hit nosił zupełnie inny tytuł. Jaki był pomysł?

"Squid Game" to prawdziwy hit nie tylko ostatnich miesięcy, ale i całego roku. Cały świat oszalał na punkcie koreańskiego serialu, na co wskazują również liczby. Ile dokładnie Netflix wydał i zarobił?

O czym mógłby być 2. sezon "Squid Game"? Twórca serialu, który początkowo niechętnie mówił o kontynuacji, rozkręcił się i rzuca kolejnymi pomysłami.

Kolejne materiały z planu "The Last of Us". Więcej zdjęć Debry z "Dexter: New Blood". "Y: The Last Man" skasowane po jednym sezonie. A oprócz tego "Wiedźmin" i nie tylko.

Czy gdyby powstała amerykańska wersja "Squid Game", oglądalibyśmy w niej śpiewających smutnych kowbojów? Zobaczcie Ramiego Maleka i Pete'a Davidsona w parodii koreańskiego hitu.

"Squid Game" doprowadził całą historię do końca, ale nie znaczy to, że nie pozostawił widzów z wieloma palącymi pytaniami. A wiele z nich mogłoby zapełnić fabułę 2. sezonu.

Twórca "Squid Game" nie ukrywa, że praca nad serialem była dla niego ogromnym obciążeniem. Jak się okazuje – miało to swoje fizyczne skutki. Reżyser stracił sześć zębów z powodu stresu.

Sae-byeok, lider zabójczej gry, a może przerażająca laleczka? Teraz możecie ustawić profilowe na Netfliksie inspirowane koreańskim hitem "Squid Game"!

"Squid Game" to obecnie największy hit Netfliksa w historii. Ile kosztowała jego produkcja? Okazuje się, że platforma wcale nie wydała na niego fortuny.

"Squid Game" pokonało "Bridgertonów", "Dom z papieru" i inne najpopularniejsze seriale Netfliksa. Koreańska produkcja już oficjalnie pobiła rekord oglądalności na platformie.

Jeśli chociaż przez chwilę podczas oglądania "Squid Game" chcieliście zagrać w "Czerwone, zielone", to w Abu Dhabi będzie taka możliwość.  Oczywiście – z wyjątkiem morderstw.

Końcówkę serialowego września zdominowało "Squid Game". My też o tym fenomenie nie zapomnieliśmy, ale doceniamy również inne najlepsze seriale miesiąca, jak "Nocna msza" czy "Ted Lasso".

Nawet osoby, które nie oglądały "Squid Game", kojarzą już upiorną lalkę, która obserwowała uczestników. Obsada koreańskiego hitu wyjaśniła jej pochodzenie.

Nad przebiegiem "Squid Game" czuwał tajemniczy mężczyzna w masce. Twórca serialu zasugerował, że w potencjalnej kontynuacji dowiemy się więcej o frontmanie zabójczej gry.

O "Squid Game" mówią dosłownie wszyscy. Lee Jung-jae, który w koreańskim serialu gra głównego bohatera, opowiedział o swoich odczuciach dotyczących produkcji. Na co przeznaczyłby wygraną?

"Parasite" triumfował na Oscarach, a teraz kolejna koreańska produkcja ma szansę na nagrodę – tym razem w świecie telewizji. "Squid Game" kwalifikuje się do głównych Emmy.

Mike Flanagan bierze się za "Zagładę domu Usherów". Netflix pokazał zwiastun 2. serii "Locke & Key". Pamela Adlon zapowiada koniec "Better Things". A oprócz tego "Squid Game" i nie tylko.