Kto na pewno powróci w 4. sezonie "Stranger Things"? Zobaczcie wideo z aktorami zza kulis serialu

Ekipa "Stranger Things" ostatnio pozdrawiała nas z Rosji, przy okazji zdradzając, że szef policji Hawkins, Jim Hopper (David Harbour), przeżył cliffhanger i znów jest gotowy do działania.

Stranger Things sezon 4 — aktorzy wracają do pracy

W ten weekend ruszyły prace na planie w Atlancie, gdzie na razie aktorzy spotkali się na pierwszym czytaniu scenariusza. I jak widać, są wszyscy, włącznie z Harbourem ogolonym na łyso (pamiątka po rosyjskim więzieniu?), Mayą Hawke, wszystkimi dzieciakami (rozpoznaliście od razu Millie Bobby Brown?) i ich rodzicami. Przy okazji pojawiła się informacja, że Brett Gelman, czyli serialowy dziennikarz/fan teorii spiskowych Murray Bauman, będzie w stałej obsadzie 4. sezonu.

Co poza tym wiemy o 4. sezonie "Stranger Things"? Na pewno wrócimy do Hawkins, ale serialowy świat ma ulec powiększeniu o Kamczatkę, gdzie więziony jest Hopper, i być może także o miejsce, gdzie przeprowadziła się Joyce z Willem i Jedenastką.

Ogłaszamy powrót Hoppera! Chociaż to akurat nie do końca dobra wiadomość dla naszego "Amerykanina", który jest więziony na śnieżnym pustkowiu Kamczatki, gdzie czyha na niego niebezpieczeństwo ze strony ludzi… i nie tylko. Tymczasem w USA pojawi się nowe zagrożenie – coś długo dotąd skrywanego, coś, z czym wszystko jest związane… Czwarty sezon zapowiada się być najstraszniejszym do tej pory i nie możemy się doczekać, aż wszyscy go zobaczą — napisali twórcy serialu w liście do fanów przy okazji "rosyjskiego" teasera.

Zdjęcia do 4. sezonu "Stranger Things" ruszyły w styczniu i potrwają do sierpnia. Premiera prawdopodobnie dopiero w 2021 roku.

Stranger Things jest dostępne w serwisie Netflix