"Riverdale" zbliża się do końca? Lili Reinhart sugeruje, że 7. sezon może być już ostatnim
Twórcy "Riverdale" wielokrotnie udowodnili, że nie brak im wyobraźni. Gangi, kosmici, morderstwa, a ostatnio alternatywna rzeczywistość. Jedna z gwiazd sugeruje jednak, że koniec jest bliski.
"Riverdale" zadebiutowało w 2017 roku, zaś obecnie emitowany jest już 6. sezon serialu. Showrunner serialu Roberto Aguirre-Sacasa nie zdradził, jak daleko sięgają jego plany, ale grająca postać Betty Lili Reinhart zasugerowała, że zbliżamy się do końca historii.
Koniec Riverdale? 7. sezon może być już ostatnim
Jak zauważył Decider, aktorka wygadała się podczas live'a na Instagramie. Jedno z pytań do niej dotyczyło tego, czy "Riverdale" zbliża się do końca.
— Nie wiem. Mamy nadzieję na sezon siódmy. I to będzie prawdopodobnie już ostatni — powiedziała Reinhart.
Zarówno przedstawiciele CW, jak i showrunner serialu nie wypowiadali się na temat zakończenia produkcji. KJ Apa w wywiadzie dla "The Los Angeles Times" (via Insider) zasugerował, że członkowie głównej obsady podpisali kontrakty aż do 2023 roku.
Należy zwrócić uwagę na fakt, że wielu fanów jest coraz mniej zadowolonych z kierunku, w którym podążyła produkcja. Według danych z serwisu Rotten Tomatoes średnia ocen widzów spadła na przestrzeni lat z 79% do 43%. Z drugiej strony, "Riverdale" wciąż cieszy się sporą oglądalnością, co ma ogromny wpływ podczas podejmowania decyzji o losach serialu.
Obecnie trwa emisja 6. sezonu, a dokładniej — otwierającego go pięcioodcinkowego wydarzenia specjalnego o nazwie "Rivervale". W przyszłym tygodniu, w 4. odcinku zatytułowanym "Witching Hour(s)" zobaczymy Kiernan Shipkę w roli Sabriny Spellman. Jak zapowiedział sam twórca, dowiemy się, jak wiedźma powróciła z zaświatów.