"Ród smoka" nie może być kopią "Gry o tron". Peter Dinklage mówi, czego prequel potrzebuje do sukcesu
Na "Ród smoka" oczekują nie tylko widzowie, ale także obsada kultowej już "Gry o tron". Znany z roli Tyriona Lannistera Peter Dinklage podzielił się przemyśleniami na temat prequela.
"Ród smoka" przedstawi kolejną historię z Westeros. Pierwszy zwiastun zapowiada obiecujący serial, na który czekają także aktorzy znani z "Gry o tron". Kit Harrington wspominał, że dla niego to bolesny projekt — a teraz parę słów powiedział Peter Dinklage.
Ród smoka — co Peter Dinklage sądzi o serialu?
Peter Dinklage promuje obecnie swój najnowszy film "Cyrano". W rozmowie z The Independent nie mogło zabraknąć tematu prequela "Gry o tron" i jak mówi aktor — cieszy się, że będzie mógł oglądać serial jak zwykły widz.
— Myślę, że sztuką jest nie próbować odtworzyć "Gry o tron". Jeśli spróbujesz ją odtworzyć, to sprawia wrażenie skoku na kasę. W przypadku wielu sequeli powodem ich istnienia jest to, że pierwszy [serial] zarobił dużo pieniędzy — i właśnie dlatego nie są one tak mocne. Ale jestem podekscytowany, że będę oglądać "Rodu smoka" jako widz, nie wiedząc, co będzie dalej.
Aktor odniósł się również do niesławnego zakończenia "Gry o tron" — a zwłaszcza śmierci Daenerys. Dinklage podkreślił, że widzom dawano delikatne wskazówki i wątek przemiany tej bohaterki nie został wprowadzony "od czapy".
— Ludzie byli po prostu wściekli, bo nikt nie chciał, żeby to się skończyło. Wiem, że wiele osób było rzekomo zaskoczonych zakończeniem, ale jeśli zwracałeś uwagę, to wskazówki tam były. Powiedzieliśmy ci, żebyś nie nazywał swojego psa Khaleesi.
Na "Ród smoka" będziemy musieli jeszcze poczekać. Ostatnio Rhys Ifans zdradził, że zdjęcia wciąż trwają. Serial bazuje na książce "Ogień i krew" i opowie o wojnie domowej Targaryenów, zwanej Tańcem Smoków. Akcja rozgrywa się ok. 200 lat przed wydarzeniami z "Gry o tron".
W "Rodzie smoka" wystąpią m.in. Matt Smith ("Doktor Who"), Paddy Considine ("Outsider"), Olivia Cooke ("Sound of Metal"), Emma D'Arcy ("Poszukiwacze prawdy") oraz Steve Toussaint ("Bo to grzech"). W ekipie twórców są George R.R. Martin, Ryan J. Condal i reżyser "Gry tron" Miguel Sapochnik.