Maisie Williams była zaskoczona sceną seksu Aryi w "Grze o tron". Myślała, że jej bohaterka jest queerowa

"Gra o tron" wywołała niemałe kontrowersje 8. sezonem, który uważany jest przez większość fanów za totalną porażkę. Dyskusje wzbudziła m.in. scena seksu Aryi i Gendry'ego (Joe Dempsie), sprawiając, że widzowie zaczęli się zastanawiać nad wiekiem młodej bohaterki, która dorastała na naszych oczach. Teraz Maisie Williams zdradziła, że sama była nią zszokowana — ale z nieco innego powodu.

Gra o tron — Maisie Williams myślała, że Arya to postać queerowa

Maisie Williams promuje obecnie serial "Pistol", który zadebiutował pod koniec maja w USA. Aktorka pojawiła się w nagraniu dla "Teen Vougue". Podczas wywiadu pojawiło się pytanie, kiedy Arya po raz pierwszy ją zaskoczyła.

— Po raz pierwszy Arya zaskoczyła mnie chyba w ostatnim sezonie, kiedy zdarła z siebie ubranie i przespała się z Gendrym. Wiesz, myślałam, że Arya jest queerowa. Więc… tak. To była niespodzianka.

Aktorka przyznała także, że gdy po raz pierwszy dostała scenariusz, myślała, że jest to żart Davida Benioffa i Dana Weissa, twórców serialu, ponieważ w przeszłości zdarzało im się "prankować" obsadę. Na przykład Kit Harrington (serialowy Jon Snow) przed 1. sezonem dostał w scenariuszu fałszywą scenę, w której twarz Jona Snowa zostaje nieludzko zniekształcona.

— Na początku myślałam, że to jakiś żart. Pomyślałam — ej, to niezły prank! A [showrunnerzy] powiedzieli, że nie, w tym roku tego nie robili. [A ja pomyślałam] — ja pier*olę.

Jon Dempsie, który wcielał się w postać Gendry'ego, zdradził, że czuł się naprawdę niekomfortowo z tym wątkiem, ponieważ jest dziesięć lat starszy od Williams i dosłownie widział, jak aktorka dorasta.

"Gra o tron" dobiegła końca, ale na 22 sierpnia zaplanowana jest premiera spin-offu serialu. "Ród smoka" to serial oparty na książce "Ogień i krew", który opowiadać będzie o początku upadku władzy Targaryenów.

Gra o tron jest dostępna na HBO Max