Co oznacza wizja królowej Míriel w serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie władzy"? Czym są palantíry?
Co sen królowej regentki oznacza dla Númenoru? Czym są palantíry? I dlaczego 4. odcinek "Władcy Pierścieni: Pierścieni władzy" zakończył się dla Galadrieli w taki sposób? Spoilery.
W 4. odcinku "Władcy Pierścieni: Pierścieni władzy", zatytułowanym "The Great Wave", przedstawiono kilka ważnych rzeczy dla świata Śródziemia, choć mogą się na razie wydawać niepozorne. Co oznaczają ostatnie wydarzenia w Númenorze i jakie mają znaczenie dla reszty fabuły?
Pierścienie władzy odcinek 4 — sen o wielkiej fali
Królowa regentka Númenoru, Míriel (Cynthia Addai-Robinson), miała w 4. odcinku sen — wizję o wielkiej fali zalewającej wyspę. Sen ten nie jest wymysłem na potrzeby serialu i ma duże znaczenie. Tar-Míriel, ostatnia władczyni Númenoru, zmuszona została do małżeństwa ze swoim kuzynem Pharazônem, który odebrał jej władzę.
Słuchał on podszeptów Saurona, a panowanie Pharazôna było jednym z najczarniejszych okresów. Chcąc zyskać nieśmiertelność, doprowadził on do upadku Númenoru, ostatecznie odwracając się od Valarów i czcząc Morgotha. Wyspa została zniszczona przez wielką falę, która porwała i zabiła Tar-Míriel.
Jednak wizja ta nie pojawiła się z samego przeczucia. Ukazał ją palantír, jeden z kryształów widzenia. We "Władcy Pierścieni: Pierścieni władzy" wszystkie siedem kryształów powinno znajdować się w ciągle w Númenorze. Do Śródziemia wywiózł je Elendil, wraz ze swymi synami Isildurem i Anárionem.
Palantíry w rękach prawowitych właścicieli i osób o silnych umysłach mogły służyć do komunikacji lub obserwowania okolicy — jednak miały swoje ograniczenia, dlatego często pozostawały zasłonięte. Dla osób, które nie miały wprawy lub nie były ich prawowitymi właścicielami, kamienie pokazywały porwane i skomplikowane wizje.
Pierścienie władzy — dlaczego Galadriela nie została odesłana?
To właśnie przez tę wizję władca Númenoru chciał pojednania z elfami, ale lud nie chciał się na to zgodzić i finalnie został on zastąpiony królową regentką Míriel. Jak powiedziała ona Galadrieli (Morfydd Clark), być może pojednanie ich ludów jest tym, co uchroni Númenor przed zagładą, ale rządzić nie da się samą nadzieją. Jednak finalnie Míriel odwołała odesłanie Galadrieli i postanowiła połączyć z nią siły. Dlaczego?
Wszystko przez Białe Drzewo Númenoru, które niespodziewanie zaczęło gubić liście. Sadzonka drzewa znalazła się w Númenorze dzięki Celebornowi i miała symbolizować przyjaźń elfów i ludzi. Jak usłyszeliśmy w serialu, opadające liście Białego Drzewa Númenoru według legendy symbolizują łzy wylane przez Valarów. I właśnie tak zinterpretowała to Míriel: Valarowie wylali swoje łzy, ponieważ odrzuciła prośbę Galadrieli.
Ponieważ serial wyraźnie zaznaczył, co czeka w przyszłości Númenor, możemy się spodziewać, że dość szubko zobaczymy jego upadek. Ale to nie jedyna ważna rzecz, jaką zobaczyliśmy w 4. odcinku. Wyjawiono także, że krasnoludy odkryły mithril, co również będzie niosło za sobą niemałe konsekwencje.