Zaskoczył was finał 2. sezonu "Dobrego omenu"? Według Neila Gaimana nie powinien – oto dlaczego

2. sezon serialu "Dobry omen" spełnił marzenia wielu fanów, potwierdzając, że Crowley (David Tennant) i Azirafal (Michael Sheen) od wieków pałają do siebie uczuciem. Co ciekawe, pisarz i twórca serialu Neil Gaiman ma zupełnie inne niż wielu fanów spojrzenie na pocałunek bohaterów z finału 2. sezonu.

Dobry omen sezon 2 – Neil Gaiman o miłości bohaterów

Fani od 1. sezonu trzymali kciuki za Crowleya i Azirafala marząc, by bohaterowie w końcu zrozumieli, że się kochają. Neil Gaiman na swoim blogu zaznacza jednak, że ten pocałunek nie był wyrazem miłości – bo nawet bez niego było wiadomo, że oni się kochają.

— Myślę, że sceny pocałunków mają niewiele wspólnego z miłością. Anathema i Newt pocałowali się w 1. sezonie, kiedy ledwie się znali, a żadne inne pary, które się kochały, tego nie zrobiły. Nie widzę żadnego powodu, żeby Gabriel i Belzebub się całowali, wspólne śpiewanie "Everyday" wydawało się o wiele mocniejsze. Pocałunek Crowleya ma wiele znaczeń, ale nie służy do pokazania, że oni się kochają. Jeśli do tego momentu jeszcze tego nie zrozumieliście, to już nigdy nie zrozumiecie.

I coś w tym jest, biorąc pod uwagę, jak anioł i diabeł dbali o siebie przez wieki, a finałowy pocałunek wydawał się nieść ze sobą dużo większy ładunek emocjonalny. Pisarz do swojego wcześniejszego wywodu dodał jeszcze:

— Jeśli osoba, która obejrzała 1. i 2. sezon "Dobrego omenu" do tego momentu nie zrozumiała, że Azirafal i Crowley się kochają, to już nigdy tego nie zrozumie, a ten pocałunek nie ma na celu sygnalizowania, że są zakochani. (…) Mam nadzieję, że to pomogło.

Neil Gaiman udziela ostatnio na swoim blogu wiele odpowiedzi dotyczących serialu. Skomentował między innymi teorię fanów, którzy uważają, że Crowley może być w rzeczywistości Lucyferem. Zdradził także, ile sezonów jest w planie – zakładając, że Amazon będzie chciał zamówić kolejne.

Dobry omen jest dostępny na Prime Video