Czy będą kolejne sezony "Humans", "Modern Family", "The Sinner"? Co z serialami, po których słuch zaginął?

Michael Ausiello co jakiś czas sprawdza, co się dzieje z serialami, których kolejne sezony są niepewne albo o których zdążyliśmy zapomnieć, że w ogóle istnieją. Najnowsze takie zestawienie zawiera skasowanego już "Daredevila" i jeszcze ósemkę seriali, o których dalsze losy mamy prawo się obawiać.

Nie wyczerpuje ona długiej listy produkcji, które gdzieś znikły, ale jest szansa, że znajdziecie tu choć jeden ze swoich ulubionych seriali.

"Humans"

3. sezon zakończył się latem i od tego czasu o serialu za wiele nie słychać. To jednak nie znaczy, że jest skasowany — po prostu jeszcze nie podjęto decyzji co dalej. Współtwórca "Humans" Sam Vincent potwierdził w sierpniu w wywiadzie dla BBC Radio, że są rozmowy o 4. sezonie. Dodał jednak, że "jest dużo ruchomych elementów, jeśli chodzi o tego typu decyzje". Pozostaje czekać, ale Ausiello twierdzi, że zabrzmiało to "złowrogo".

"Arrested Development"

W tym przypadku pewne jest jedno: przed nami jeszcze druga część 5. sezonu, składająca się z ośmiu odcinków, które zobaczymy w 2019 roku. Ale czy będzie ciąg dalszy? Wszystko wskazuje na to, że jednak nie, a przyczynił się do tego także koszmarny wywiad, którego obsada udzieliła "New York Timesowi". To, że szanse na kontynuację, są niewielkie, potwierdził David Cross. "Nauczyłem się już, że 'nigdy nie mów nigdy', ale nie potrafię sobie wyobrazić, że to się znów wydarzy, z wielu różnych powodów" – powiedział aktor w "Late Night With Seth Meyers Podcast".

"Code Black"

Ciekawy przypadek. Serial skasowano po 3. sezonie pomimo nie najgorszej oglądalności, a w sierpniu szefostwo CBS stwierdziło, że być może zostanie przywrócony, jeśli znajdzie się miejsce w ramówce. Kilka dni temu stało się jasne, że miejsce się nie znalazło, i CBS skasował serial jeszcze bardziej. Szansy na powrót nie ma żadnej, zwłaszcza że aktorzy — m.in. Rob Lowe, Boris Kodjoe i Luis Guzmán — już znaleźli nową pracę.

"Fuller House"

4. sezon ląduje na Netfliksie 14 grudnia i według TVLine to ma być już koniec. Netflix co prawda oficjalnie twierdzi, że "nie podjęto żadnej decyzji na temat przyszłości serialu", ale źródła TVLine sugerują, że owszem, podjęto, i to będzie sezon finałowy.

"I Feel Bad"

Jesienna nowość NBC, która wielkiej kariery nie zrobiła, ale też nie została skasowana. Wg TVLine 2. sezonu nie będzie — fakt, że nie zamówiono więcej odcinków w 1. sezonie, mówi wszystko, co powinniśmy wiedzieć. Serial nie wróci.

"Modern Family"

Były spekulacje, że emitowany obecnie 10. sezon może być już ostatni, ale prawdopodobnie nie sprawdzi się to. ABC i studio 20th Century Fox prowadzą w tym momencie rozmowy na temat możliwego 11. sezonu. I wszystko wskazuje na to, że ten już będzie finałowy.

"Scream"

2. sezon "Scream" zakończył się ponad dwa lata temu, a po nim podjęto decyzję o reboocie i wymianie obsady. W odświeżonym 3. sezonie główne role grają Keke Palmer ("Scream Queens") and Tyler Posey ("Teen Wolf") — ale czy kiedykolwiek ich zobaczymy na naszych ekranach? Sezon tak długo już leży na półce, że zdaniem Ausiello wypada zapytać, czy przypadkiem nie podzielił losów "Heathers" i nie został po cichu wyrzucony do kosza.

"The Sinner"

"The Sinner", czyli w polskiej wersji "Grzesznica" bądź "Grzesznik" — w zależności od sezonu — też należy do seriali, po których słuch zaginął. 2. sezon, z Carrie Coon w roli głównej, zakończył się we wrześniu. Oglądalność miał znacznie słabszą od pierwszego, nie widać też nominacji do żadnych nagród. Źródła Ausiello jednak twierdzą, że to niekoniecznie koniec. USA Network wciąż zastanawia się nad zamówieniem 3. sezonu.